5. Wegetarianin (ul. Prezydenta Gabriela Narutowicza 13)
Stosunek ceny do jakości – 10/10. Wegetarianin to bar, w którym, pomimo rosnących cen żywności, wciąż można zjeść zdrowy i pożywny obiad za mniej niż 10 zł. Ceny na każdą kieszeń i dobre jedzenie ściągają tu Lubelaków od ponad 20 lat.
Klasyczna domowa kuchnia w wersji wegańskiej lub wegetariańskiej. Codziennie nowe zupy. Jedna lub dwie. Za 5 złotych można zjeść pomidorową czy barszcz ukraiński. Za 8 – zestaw obiadowy, czyli panierowane kotlety sojowe, do których wybieramy ziemniaki z cebulką czy brązowy ryż bądź kaszę oblane sosami – pomidorowym lub curry. Do tego surówka lub buraczki.
Dla bardziej szalonych – zamiast kotletów: danie taco, cieciorka w sosie curry czy dynia w mleku kokosowym. Hitem Wegetarianina jest falafel. Konkuruje z nim pita, gdzie zamiast kotlecików fallaflowych są sojowe.
Porcje są ogromne, dlatego jest opcja, by zamówić połowę dania. Pół zupy i drugiego wystarcza, by wyjść z baru z pełnym brzuchem.
Do picia – pyszne, świeże soki na bazie marchewki. Z dodatkiem gruszki, jabłka, buraka czy pomarańczy. Za mniej niż 5 złotych.
Wegetarianin to także sklep ze zdrową, wegetariańską żywnością. Na półkach znajdziemy również naturalne kosmetyki, olejki eteryczne czy kadzidełka. Sklepik jest bardzo dobrze wyposażony, a obsługa chętnie służy radą.
Obiad tu to przyjemność. Nie tylko dla podniebienia. Z głośników dobiega uspokajający dźwięk mantr, a ulubione danie można zjeść drewnianym widelcem. Jest miła, swojska atmosfera. Niestety, brakuje toalety.
