Lemieszek: Forma musi odpalić
ROZMOWA Z Krzysztofem Lemieszkiem, trenerem siatkarzy Avii Świdnik
- 22.10.2008 20:35
- Chyba nikt z naszej gry nie jest zadowolony, począwszy od kibiców, działaczy, zawodników, a na mnie skończywszy. Nie tego oczekiwaliśmy w tym sezonie. W miarę dobrze funkcjonują zagrywka i atak, ale ostatnio pojawił się nowy problem. Mamy niesamowite kłopoty z odbiorem prostych piłek, ich dograniem i wyprowadzeniem z tego własnych akcji. Krótko mówiąc leży u nas gra z kontry. Zauważyłem u zawodników braki w elementarnym wyszkoleniu. Dlatego jeden z treningów w tygodniu przeznaczyliśmy na siatkarskie abecadło. Takie zajęcia mieliśmy we wtorek. Mam nadzieję, że efekty naszej pracy będą widoczne.
- Kiedy coś nie idzie, pojawiają się nerwy. Z zawodników uchodzi pewność, pojawiają się proste błędy. Nie wykluczam, że po intensywnych przygotowaniach ciężko weszliśmy w rozgrywki ligowe.
- Na wynagrodzenie nikt z graczy nie może narzekać. Klub płaci na bieżąco, a typowych premii za wygrane mecze u nas nie ma. Zarząd obiecał bonusy za miejsce w czwórce, ale w tej chwili nie znamy szczegółów.
- Przed meczem z SMS Spała zakładałem uzbieranie pięciu punktów. Mamy już trzy, brakuje dwóch. Chciałbym, aby zespół nie unikał twardej walki w Nysie. Tamta hala nam leży. Do Pucharu Polski podchodzimy z dystansem, liga jest najważniejsza. Liczę, że forma Avii w końcu odpali.
Reklama













Komentarze