Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
Reklama

Tanio teraz nie pożyczysz

Nawet o 2,5 proc. wyższe odsetki muszą płacić osoby zaciągające pożyczki gotówkowe i kredyty konsumpcyjne.
Tak oto zrodzony w Stanach Zjednoczonych kryzys finansowy uderzył po kieszeni Kowalskiego. Pieniądz staje się coraz droższy, czego objawem są ostatnie wzrosty stóp procentowych. Banki ograniczają dostępność kredytów - podnoszą marże, od pożyczających pieniądze na budowę domu czy zakup mieszkania wymagają nawet 35 proc. wkładu własnego. Ograniczone zaufanie wśród banków utrudnia im wzajemne pożyczanie pieniędzy potrzebnych do udzielania kredytów. A skoro banki ponoszą większe koszty, to wiadomo że przerzucą je na klientów. Analitycy firmy Open Finance porównali w minionym tygodniu dla Dziennika Wschodniego ofertę kredytów gotówkowych w osiemnastu bankach z połowy sierpnia i połowy października 2008 r., na przykładzie rocznej pożyczki w kwocie 5 tys. złotych. Sprawdzili dwie kategorie: pożyczki dla stałych klientów i tych \"z ulicy”, zakładając, że zapożycza się rodzina 2+1 z dochodami na poziomie 5 tys. zł. Okazało się, że w tym czasie oprocentowanie wzrosło w siedmiu bankach. Na podniesienie oprocentowania zdecydowały się: Bank Zachodni WBK, Deutsche Bank, DnB Nord, Getin Bank, ING Bank, MultiBank i PKO BP. Ponieważ odsetki od kredytu to tylko jeden z przychodów, jaki bank uzyskuje z kredytów gotówkowych, porównali również pobierane prowizje. By być sprawiedliwym, powiedzieć trzeba, że są też banki, w których oprocentowanie kredytów spadło. Niższe odsetki zapłacą stali klienci BZ WBK. Nie ma jednak nic za darmo: oprocentowanie kredytów dla nich spadło, ale wzrosła prowizja. Niżej oprocentowane są również kredyty ,w Lukas Banku i w Banku BPH. Pierwszy (Lukas Bank) zdecydował się jednak na taki ruch jeszcze w sierpniu, w zupełnie innych warunkach rynkowych. BPH wprowadził zaś do oferty całkiem nowy produkt - kredyt oferowany przez GE Money Bank, który przejął kontrolę nad BPH. Podwyżki oprocentowania, jakie wprowadziły niektóre banki, nie przekraczają 2,5 proc. W przypadku kredytów gotówkowych nie ma to dużego wpływu na sytuację kredytobiorców. Jeśli porównamy ratę rocznej pożyczki w kwocie 5 tys. zł z oprocentowaniem 15 i 17,5 proc., to wzrośnie ona z 451 do 457 zł, czyli zaledwie o 6 zł. Niektórzy klienci nawet tego nie zauważą, inni machną na to ręką. Taka \"pełzająca” skala zmiany oprocentowania sprawia, że bankom dużo łatwiej wprowadzać podwyżki.

Podziel się
Oceń

Komentarze

ALARM 24

Masz dla nas temat?

Daj nam znać pod numerem:

+48 691 770 010

Kliknij i poinformuj nas!

Reklama

CHCESZ BYĆ NA BIEŻĄCO?

Reklama
Reklama
Reklama