Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
Reklama Padwa Zamość 30 XI - grafika reklamowa

II liga koszykarzy: Start Lublin - SKK Siedlce (81:62)

Bez większych problemów poradzili sobie koszykarze Startu Lublin z SKK Siedlce.
Najlepszym koszykarzem gospodarzy był Bartosz Borkowski. Popularny \"Bizon” rządził na obu deskach, zbierając łącznie 13 piłek. Od początku spotkania na parkiecie istniał tylko jeden zespół. Rywale ustępowali lublinianom przede wszystkim pod względem siły fizycznej. Pod koszami dominował Bartosz Borkowski. Przy niskim wzroście i słabych fizycznie zawodnikach SKK lubelski center wyglądał jak prawdziwy Bizon. W ataku zebrał 9 piłek, a w obronie 4. - Może nasz styl nie był porywający, ale wygraliśmy. To nie ma znaczenia, że nie miałem z kim poprzepychać się pod koszem, bo najważniejsze jest to, że mogliśmy popracować nad zagrywkami - stwierdził Borkowski. Szybko uzyskane wysokie prowadzenie pozwoliło trenerowi Piotrowi Karolakowi wypuścić do boju młodych zawodników. W 19 minucie wszyscy koszykarze Startu przebywający na parkiecie byli młodzieżowcami. - To spotkanie było dla młodych zawodników. Nikt nie wykorzystał otrzymanej szansy. Oni muszą jeszcze dużo ćwiczyć. Mimo, że na treningach wyglądają solidnie, to jednak mecz jest inną rzeczywistością - skomentował Piotr Karolak. W drugiej połowie lublinianie nie grali już tak porywająco. Na parkiecie mnożyły się straty oraz niecelne rzuty. Niestety, ale nasi koszykarze dostosowali się poziomem do rywala. - To nie streetball - krzyknął Karolak w czwartej kwarcie do jednego ze swoich podopiecznych. W piątkowym spotkaniu można znaleźć wiele minusów, ale również i plusów. Największym z nich jest postawa Michała Samborskiego, który popisywał się wspaniałymi podaniami. - Czekaliśmy na Sambora. Wreszcie odblokował się i pokazał, że jest w stanie godnie zastąpić Michała Sikorę. - Moimi faworytami do awansu są Basket Kraków i Start. Nie ma co ukrywać, macie świetną drużynę. Graliśmy tak jak umieliśmy najlepiej, ale mamy inne niż wy cele. Jesteśmy beniaminkiem i chcemy się przede wszystkim utrzymać - powiedział Tomasz Araszkiewicz, trener pokonanych. Start: Borkowski 7, Król 15, Samborski 11, Bidyński 9, Rak 10, Sikora 5, Kowalski 13, A. Myśliwiec 0, Karczewski 7, Pawelec 4, D. Myśliwiec 4, Oszóst 0. Siedlce: Olszewski 0, Ciszewski 10, Bal 3 (1 x 3), Kowalczyk 20 (2 x 7), Dmowski 18 (1 x 1), Bosek 0, Miatkowski 2, Mazurkiewicz 0, Kuriańczyk 9 (1 x 5), Rędzia 0. Sędziowali: Wojciech Nowak i Karol Wietliński. Widzów: 400.
Więcej o autorze / autorach:
Podziel się
Oceń

Komentarze

ALARM 24

Masz dla nas temat?

Daj nam znać pod numerem:

+48 691 770 010

Kliknij i poinformuj nas!

Reklama

CHCESZ BYĆ NA BIEŻĄCO?

Reklama
Reklama

WIDEO

Reklama