Pierwszą bramką tuż przed przerwą zdobył Damian Koprucha z rzutu karnego. Sprokurował go... Mateusz Olszak, który zagrywał ręką we własnym polu karnym.
Po przerwie najlepszy snajper gospodarzy się zrehabilitował i z bliska doprowadził do remisu. Ten sam gracz miał piłkę meczową w końcówce spotkania, ale spudłował.
– Nie dziwię się, że Chełmianka jest w czubie tabeli. Naprawdę prezentują się bardzo dobrze. My jednak także powoli się rozkręcamy.
W pierwszej części zawodów dobrą okazję miał Jacek Wójcik, który był sam na sam z bramkarzem rywali. Gdyby strzelił, kto wie, jakim wynikiem skończyłby się mecz. Po przerwie gospodarze przeważali i mieli swoje okazje – ocenia trener Hetmana Waldemar Wiater.
Chełmianka Chełm – Hetman Żółkiewka 1:1 (0:1)
Bramki: Olszak (58) – Koprucha (42-karny)
Chełmianka: Kijańczuk – Tywoniuk, Grzywna, Jankowski, Sadło (86 Bodziak), Fornal (86 Fiedeń), Młynarski, Kobiałka, Kycko, Rusiecki, Olszak.
Hetman: Gwardyński – Skrzypczyński, Nogas, Lewczuk, Bogusz, J. Baran (85 Zając), P. Baran, Kasperek, Wójcik (65 Szponar), Chariasz (65 Bielak), Koprucha (75 Banaszak)
Żółte kartki: Olszak – Bielak, Nogas.
Sędziował: Podlecki (Lublin). Widzów: 500.Przed meczem z Orłem Tomasovia miała swoje problemy, ale mimo to kibice liczyli, że piłkarze zrehabilitują się za niedawną porażkę u siebie z Podlasiem (0:2). Niestety trafili na dobrze dysponowanego Orła i podzielili się z rywalami punktami po remisie 1:1.
W pierwszej połowie obie drużyny miały swoje sytuacje, ale goli nie było. Trwała za to zacięta walka w środku pola. W sumie sędzia pokazał aż siedem żółtych kartek. Wynik otworzył tuż po zmianie stron Radosław Sykała, który zamykał akcję swojego zespołu po dośrodkowaniu z rzutu rożnego i z bliska wepchnął piłkę do siatki.
Tomasovia wyrównała w 70 min za sprawą Bartłomieja Bysia. Gracz pozyskany z Widoku Lublin pojawił się na boisku w 65 minucie, a kilak chwil później popisał się kapitalnym uderzeniem z około 25 metrów w samo okienko. Po końcowym gwizdku obaj trenerzy podkreślali, że remis był sprawiedliwym rezultatem.
– Obie drużyny zasłużyły, żeby zdobyć po punkcie. My mamy swoje kłopoty. Kontuzję ma Igor Paskiw, niewykluczone, że dwóch graczy jeszcze od nas odejdzie, a do tego Kamil Groborz na razie nie może złapać formy. Jakoś musimy sobie jednak radzić – wyjaśnia trener Tomasz Orłowski.
Tomasovia Tomaszów Lubelski – Orzeł Przeworsk 1:1 (0:0)
Bramki: Byś (70) – Sykała (53).
Tomasovia: Bartoszyk – Bojarczuk, Chwała, Groborz (65 Joniec), Karwacki, Orzechowski (76 Kłos), Raczkiewicz, Skiba, Żurawski, Smoła (65 Byś), Słotwiński.
Żółte kartki: Chwała, Groborz, Smoła – Kołodziej, Skała, Szewc, Buczek.
Sędziował: Sitkowski (Biała Podlaska).
Widzów: 450.
Reklama
Chełmianka zremisowała z Hetmanem Żółkiewka, podział punktów w Tomaszowie
Niepokonana Chełmianka straciła pierwsze punkty w tym sezonie. I niespodziewanie rozpędzonego lidera powstrzymał beniaminek – Hetman Żółkiewka.
- 24.08.2014 19:00
Reklama













Komentarze