Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
Reklama Wojewódzki Urząd Pracy

Lewart Lubartów – Powiślak Końskowola 1:1, pozostałe wyniki IV ligi

W najciekawszym meczu 4. kolejki padł remis, choć bliżej zwycięstwa byli gospodarze. Punkt dla gości uratował doświadczony Łukasz Giza
Po pierwszej połowie sobotniego spotkania Lewart prowadził 1:0 po golu strzelonym w końcówce tej części gry przez Przemysława Kosmalę. Piłkarz gospodarzy wykorzystał zagranie Mateusza Kompanickiego i uderzeniem głową umieścił piłkę w siatce.

– To była bardzo ładna akcja – mówi Grzegorz Białek, trener zespołu z Lubartowa. – Zresztą nie jedyna, która stworzyła zagrożenie pod bramką Powiślaka. Po pierwszej połowie spokojnie mogliśmy prowadzić wyżej niż 1:0, bo goście praktycznie nie istnieli.

Po zmianie stron wynik długo nie ulegał zmianie. I kiedy kibice z Lubartowa powoli zaczęli dopisywać do konta swojej drużyny kolejne trzy punkty do akcji wkroczył Łukasz Giza. Doświadczony napastnik Powiślaka doprowadził w 83 min do wyrównania i całe spotkanie zakończyło się ostatecznie podziałem punktów.

– Patrząc na przebieg meczu pozostał nam niedosyt, bo mogliśmy i powinniśmy dowieźć korzystny dla nas wynik do końca. To był mecz o dwóch różnych połowach. Pierwsza należała do nas, a druga do Powiślaka, choć goście nie mieli klarownych sytuacji bramkowych.

My cofnęliśmy się i czekaliśmy na kontry. Niestety, Giza stał cały mecz, ale jak mu się trafiła okazja to ją wykorzystał. Uczulałem chłopaków w szatni na to, żeby go pilnowali, bo wystarczy mu jedna sytuacja, żeby coś strzelić, ale na nic się to zdało.

Mimo remisu Lewart awansował w tabeli z czwartego na trzecie miejsce, bo swój mecz przegrały wczoraj rezerwy Górnika Łęczna. W następnej kolejce lubartowianie zmierzą się na wyjeździe z Orionem Niedrzwica Duża, który jest aktualnie wiceliderem.

– Liga jest ciekawa i o najwyższe lokaty będzie walczyć w tym sezonie siedem drużyn. My co tydzień gramy teraz jakiś mecz na szczycie. Najpierw mieliśmy Kryształ Werbkowice, potem Powiślaka, a teraz jedziemy do Orionu – kończy Białek.

Lewart Lubartów – Powiślak Końskowola 1:1 (1:0)

Bramki: Kosmala (40) – Giza (83).

Lewart: Parzyszek – Mitura, Bijan, Jezior, Michna, Kuzioła (83 Marzęta), Rusinek (62 Pikul), Potocki, Kompanicki (60 D. Niewęgłowski), Kosmala (90 Cękała), Bujak.

Powiślak: Kuśmierz – M. Antoniak, Mróz, Cieniuszek (46 Próchniak), Banaszek (46 Giziński), Aina (67 Radzikowski), Kośka, Leszczyński, Kopeć (82 Szczypa), Kamola, Giza.

Żółte kartki: Kosmala, Bujak (L) – Leszczyński (P). Sędziował: Karol Iwanowicz (Lublin). Widzów: 150.Czarni Dęblin – Orlęta Łuków 3:0 (1:0)

Bramki: Kowalik (40), Adamski (55), Kaczyński (77).

Czarni: Kępka – Paśnicki, D. Osojca, Przybysz, Adamski, Dzido, Walendziak (80 Olender), P. Osojca (65 Kaczyński), Lipiec, Frączek (70 Siwek), Kowalik (83 Busz).

Orlęta: Lisiewicz – Wróbel (75 Osiak), Szlaski, Bulak, Goławski, Wołoszka, Matuszewski, Ozygała(70 Ejsymont), Wałachowski, Kozłowski (70 Gajownik), Soćko.

Żółte kartki: Frączek, Kaczyński (C) – Goławski (O). Sędziował: Wojciech Myć (Lublin). Widzów: 300.

AMSPN Hetman Zamość – Opolanin Opole Lubelskie 1:1 (0:0)

Bramki: A. Wołoch (65) – Rożek (86).

AMSPN Hetman: Kierepka – J. Baran, Mazur, Kudriaszczev, K. Wołoch, Skiba, Czady, Bubeła, D. Baran, Pliżga, A. Wołoch.

Opolanin: Jakóbczyk – Fliszkiewicz, Majka (80 Zieliński), Górniak, Rodzik, Górski (80 Sak), Wójtowicz, Fiuk, Skoczylas (55 Korecki), Bąk (80 Kijak), Rożek.

Żółte kartki: A. Wołoch (A). Czerwona kartka: A. Wołoch (AMSPN Hetman, 80 min, za drugą żółtą).

Sędziował: Krzysztof Rękas (Chełm). Widzów: 300.

Grom Kąkolewnica – Orion Niedrzwica Duża 0:1 (0:1)

Bramka: Białek (40).

Grom: Sokołowski – Jędruchniewicz, Borkowski, Szcześniak, Zieliński, Kalenik (46 Olszewski), Chromik, Grudziński (80 Grzywacz), M. Muszyński, P. Muszyński (60 Kosel), Sierpień (46 Borysiuk).

Orion: Tracz – Wołos, Grzegorczyk, Wierzchowski, Skiba, Banachiewicz (70 Filipczuk), Gutek, Ręba, Białek (81 Olech), Bielak (74 Żarnowski), Szymuś.

Żółte kartki: M. Muszyński, Jędruchniewicz, Sierpień, Szcześniak (G) – Grzegorczyk, Skiba, Filipczuk (O).

Czerwone kartki: M. Muszyński (Grom, 40 min, za drugą żółtą) – Filipczuk (Orion, 86 min, za drugą żółtą).

Sędziował: Kacper Czarnota (Chełm). Widzów: 100.

Ruch Ryki – Łada 1945 Biłgoraj 1:1 (0:1)

Bramki: Gransztof (88) – Mazurek (30).

Ruch: Jóźwik – Jeżewski, Prządka, Mądry, Walasek, Darnia, Cieślak, Leonarcik (85 Woć), Jabłoński (60 Białas), Kępka, Gransztof.

Łada: Strzelczyk – Mazurek, Kurzyna, Sawczuk, Kuliński, Birut (62 Hanas), Żybura, Skrzypek, Konopka (73 Poliwka), Gawroński, Pyda (80 Zarczuk).

Żółte kartki: Gransztof, Kępka (R) – Kuliński (Ł). Czerwona kartka: Kępka (Ruch, 78 min, za drugą żółtą).

Sędziował: Emil Żuk (Biała Podlaska). Widzów: 150.

Victoria Żmudź – Górnik II Łęczna 2:1 (1:0)

Bramki: Wagner (40, 55) – Niedziela (75 z karnego).

Victoria: Szpak – Kogut, Pawelec (61 Rzążewski), Klajda, Leśnicki, Kołodziejczyk, Pogorzelec, Jezior (71 Nowicki), Sawa (82 Kufrejski), Ścibior (74 Olęder), Wagner.

Górnik II: Socha – Sowa (57 Błaziak), Tymosiak, Stopa, Kalinowski, Bajić, Burzyński, Niedziela, Pogonowski, Zuber, Szpak.

Żółte kartki: Pogorzelec (V) – Stopa, Niedziela (G). Czerwona kartka: Tymosiak (Górnik II, 78 min, za faul).

Sędziował: Wojciech Rek (Lublin). Widzów: 130.

Janowianka Janów Lubelski – Włodawianka Włodawa 5:2 (1:0)

Bramki: Chmiel (38, 49), P. Sobótka (53), Szczecki (58), Widz (74) – Wysokiński (60), Gawroński (74).

Janowianka: Pisarski – P. Sadowski (87 Jarosław Duda), P. Sobótka, Mierzwa, T. Sadowski (90 Abram), Kaproń, Szczecki (75 G. Sobótka), Gąbka (86 Golec), Chmiel, Widz, Piecyk.

Włodawianka: Polak – P. Czelej (52 Rembiesa), E. Czelej, Kruk, Nielipiuk, Bartnik, Wysokiński (68 Soroka), Chaciówka, Borodijuk (46 Gawroński), Musz (80 Węgliński), Budzyński.

Sędziował: Karol Bancerz (Lublin). Widzów: 150.

Podziel się
Oceń

Komentarze

ALARM 24

Masz dla nas temat?

Daj nam znać pod numerem:

+48 691 770 010

Kliknij i poinformuj nas!

Reklama

CHCESZ BYĆ NA BIEŻĄCO?

Reklama
Reklama
Reklama