Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
Reklama

Banaszek: Chcemy zostać w piątce

ROZMOWA Z Mirosławem Banaszkiem, trenerem Orłów Kazimierz Dolny
- Jest super, świetna atmosfera, zdolni chłopcy. Czego chcieć więcej? - Jacek wciąż jest blisko nas i często pyta o sytuację w Kazimierzu. - Mam drobny problem czasowy, ale liczę, że jak wydłuży się dzień to będzie lepiej. Jednak nie narzekam, robię to, co lubię. Mam z tego dużą satysfakcję. - To nie jest problem, bo do ligi zostało jeszcze sporo czasu. Tak naprawdę, to odpadł nam tylko jeden sparing z Mazowszem Stężyca. Zresztą nie tylko my mieliśmy problem ze śniegiem. - Oczywiście, Tomek Sikora może być objawieniem tej ligi. Widać po jego zachowaniu na treningach, że Kazimierz jest szansą na odbudowanie formy. Z kolei Piotrek Wielgo to melodia przyszłości. Jeżeli jednak będzie solidnie trenował, to on również może zaistnieć wiosną w okręgówce. - Raczej Marcin Kowalik - Tomek Sikora. Michała przesunę do pomocy. - Utrzymać piątą lokatę, którą obecnie zajmujemy i wygrać jak najwięcej spotkań. - Tylko które kluby z okręgówki stać na czwartą ligę? Nawet, jeśli zespół prezentuje odpowiedni poziom sportowy, to pod względem finansowym decyduje się na duży przeskok. - Nawet jakby go nie było, to i tak nie stać nas na czwartą ligę. - Jeżeli Motor utrzyma skład to... Motor. A jeżeli nie, to stawiam na Wieniawę. Cisy mają również silny zespół, ale ich chyba nie stać na czwartą ligę. - Nie widzę ich w tym gronie. Nie wzmocnili się zimą, tak jak Wieniawa, więc nie powinni zagrozić ekipie Jerzego Wyroślaka.
Więcej o autorze / autorach:
Podziel się
Oceń

Komentarze

ALARM 24

Masz dla nas temat?

Daj nam znać pod numerem:

+48 691 770 010

Kliknij i poinformuj nas!

Reklama

CHCESZ BYĆ NA BIEŻĄCO?

Reklama
Reklama