Przełyk i żołądek najlepiej zbadają ci w Lublinie
Ponad 100 tys. zł kosztował sprowadzony ze Stanów Zjednoczonych sprzęt do diagnozowania chorób żołądka i przełyku. Najnowocześniejszy sprzęt w Europie ma szpital kliniczny przy ul. Staszica w Lublinie - donosi \"Gazeta Wyborcza Lublin\".
- 11.03.2009 07:48
Na specjalistyczne badania przyjeżdżają do Lublina pacjenci z całej Polski. Są to osoby, które mają trudności przy przełykaniu albo cierpią na chorobę, która objawia się cofaniem zawartości żołądka do przełyku (tzw. refluks).
Chorej osobie wprowadza się przez nos sondę, która zatrzymuje się mniej więcej na wysokości połączenia przełyku z żołądkiem. Pacjent dostaje do picia wodę. W tym czasie lekarz wykonujący badanie obserwuje na monitorze jak płyn wędruje do żołądka. Następnie obserwuje się jak wygląda przełykanie pokarmów stałych. Podczas tych czynności mierzony jest odczyn pH, ciśnienie w przełyku i zmiany w jego ściankach - pisze \"Gazeta Wyborcza Lublin\".
Pracownia badań przełyku w lubelskim szpitalu przy ul. Staszica tworzona jest od 1991 roku. W tym roku Uniwersytet Medyczny kupił dla szpitala zaawansowany technologicznie aparat. Aparatura kosztowała 100 tys. zł. Z powodu długiej kolejki oczekujących placówka z Lublina czekała na sprzęt blisko rok.
O nowoczesnej aparaturze lubelskiego szpitala przy ul. Staszica pisze również \"Polska Kurier Lubelski\".
Reklama













Komentarze