Czesław Niemen - \"Kattorna JJ\'72, Pamflet na ludzkość JJ\'75”
Polskie Radio
- 12.03.2009 17:08
Jeśli nie przepadasz za śpiewem Czesława Niemena, ale lubisz jazz wykonywany z rockowym temperamentem, możesz śmiało kupować najnowszy album z niepublikowanymi dotąd archiwaliami po tym zmarłym przed pięcioma laty wokaliście i multiinstrumentaliście.
Album jest dwupłytowy i zawiera koncertowe nagrania z dwóch edycji Międzynarodowego Festiwalu \"Jazz Jamboree” - z 1972 i 1975 roku.
Na pierwszej lider wystąpił z Grupą Niemen, będącą wtedy w chwili twórczego apogeum, w widowisku muzycznym \"Komeda”. Zostało ono przygotowane dla uczczenia przedwcześnie zmarłego jazzmana. Scenariusz napisali Zofia Trzcińska, wdowa po muzyku, i Stanisław Cejrowski, wieloletni szef Polskiego Stowarzyszenia Jazzowego.
W widowisku wzięło udział wiele zespołów, a wśród nich grupa Niemena. Wykonała ona utwór \"Kattorna”, który wziął tytuł od fabuły duńskiego reżysera Henninga Carlsena z 1964 roku, oprawionej muzycznie przez Komedę. Muzycy wpletli w niego jeszcze temat \"100 Years” z filmu Buzza Kulika \"The Riot”, skomponowany przez pianistę tuż przed śmiercią.
Muzyka Komedy w awangardowo-freejazowej, bardzo rozimprowizowanej i poszarpanej interpretacji Grupy Niemen nabrała wyjątkowego dramatyzmu, odzwierciedlającego jego pełne zawirowań życie.
Lider śpiewa w tym 30-minutowym występie niewiele. A jak się odzywa, to tak, że idealnie wpasowuje się w klimat. Podobnie jest w czteroczęściowym utworze \"Pamflet na ludzkość”, zarejestrowanym na Jazz Jamboree trzy lata później. To już zupełnie inna stylistycznie muzyka (fusion), skomponowana do wierszy Norwida i nimi inspirowana, a zaprezentowana z inną grupą (Niemen Aerolit).
Ale równie fascynująca i tak samo kompetentnie wykonana, co w tym przypadku jeszcze bardziej imponuje, bo to był debiut kolejnego wcielenia niemenowskiej formacji.
Reklama













Komentarze