Reklama
Rozbierane zdjęcia posłanki Muchy? Musicie poczekać panowie!
Rozmarzeni posłowie w kuluarach Sejmu puszczali wodze fantazji. Co ich wprawiło w taki stan? Żadna ustawa rzecz jasna, tylko wyznanie najpiękniejszej parlamentarzystki, Joanny Muchy z Lublina - zachwyca się \"Fakt\".
- 19.03.2009 10:04
Posłanka wyjawiła dziennikarzom bulwarówki, że w swoim prywatnym archiwum ma rozbierane zdjęcia.
- Gratuluję odwagi - komentował \"Faktowi\" Eugeniusz Kłopotek z PSL. - Proszę wskazać mężczyznę, który nie jest czuły na piękno. Choć czasami to, co zakryte, jest bardziej ekscytujące od tego, odkrytego.
Jaki donosi gazeta wielu posłów spoglądało wczoraj na siedzącą w sali obrad w ciemnym kostiumie przepiękną posłankę.
- Kiedy słyszę, że posłanka Mucha mówi o tym, że swoje nagie zdjęcia dedykuje tylko ukochanemu mężczyźnie, to mogę powiedzieć, że to najprawdziwszy konserwatyzm, z jakim się spotkałem - żałuje na łamach \"Faktu\" Jerzy Wenderlich z Lewicy. - Szkoda tylko, że zwykłym śmiertelnikom, takim jak ja, dostarcza się tak dziwnych doznań jak sesja Ryszarda Kalisza w \"Playboyu” - dodał zasmucony.
Na pytanie o rozbieraną sesję w magazynie dla panów posłanka Mucha odpowiedziała: zadzwońcie za rok. Musicie poczekać, panowie posłowie!
Reklama













Komentarze