Katastrofa – tak swoją sytuację po sześciu kolejkach mogą opisać piłkarze Ruchu Ryki.
W niedzielę podopieczni trenera Pawła Wardy zanotowali piątą porażkę, w tym trzecią na swoim boisku. Ruch pozostaje teraz jedynym zespołem, który nie wygrał jeszcze w tym sezonie meczu, bo pierwsze trzy punkty zainkasowała w tej kolejce Włodawianka.
– Czwarta liga jest w tym sezonie o wiele silniejsza niż w tamtym i widocznie my jesteśmy wśród tych słabszych drużyn – mówi Ireneusz Szlendak, kierownik drużyny z Ryk. – Jest ciężko, ale nie składamy broni i będziemy walczyć o punkty w kolejnych spotkaniach. Musimy ich szukać przede wszystkim ze słabszymi – dodaje.
Na wczorajszy pogrom złożyło się kilka czynników. – Dobrze zaczęliśmy, bo pierwsi strzeliliśmy bramkę, ale Powiślak zdołał szybko odpowiedzieć. Potem była kontrowersyjna sytuacja, po której rywale mieli wolnego i zdobyli gola, a nasz zawodnik Piotr Walasek dostał żółtą kartkę.
Potem Krzysiek Gransztof zdobył dla nas gola, ale sędzia nie zauważył, że rywale wybili piłkę kiedy była już za linią bramkową i nie uznał nam tego trafienia. W końcówce pierwszej połowy Walasek został ukarany po raz drugi i musieliśmy grać w dziesięciu. W drugiej połowie nic nie mogliśmy zrobić – opisuje Szlendak.
Ruch Ryki – Powiślak Końskowola 1:7 (1:3)
Bramki: Jabłoński (10) – Radzikowski (15, 40), Giza (30, 83), Kamola (55), Pięta (57), Kopeć (75).
Ruch: Jóźwik (85 Mróz) – Walasek, Prządka, Mierzwa, Łukasik (46 Woć), Mądry, Leonarcik, Bułhak (60 Kusy), Jabłoński (85 Szlendak), Kępka, Gransztof.
Powiślak: Baran – M. Antoniak, Mróz, Pięta, Kośka, Leszczyński, Giziński (65 Banaszek), Giza (70 Jezierski), Kamola (62 Aina), Kopeć, Radzikowski (75 Próchniak).
Żółte kartki: Walasek (R) – Giziński (P). Czerwona kartka: Walasek (Ruch, 45 min, za drugą żółtą). Sędziował: Mateusz Złotnicki (Lublin). Widzów: 300.Goście szybko objęli prowadzenie, ale utrzymali je tylko do początku drugiej połowy
Łada Biłgoraj jest jak na razie mistrzem remisów. To już czwarty w tym sezonie mecz, w którym podopieczni trenera Ireneusza Zarczuka podzielili się punktami z rywalem.
– O ile remisy w Rykach i Opolu w ogóle nas nie satysfakcjonują, to te z Hetmanem i Kryształem już tak – mówi Robert Cybart, kierownik drużyny z Biłgoraja. – Choć muszę przyznać, że do Werbkowic przyjechaliśmy po to żeby się przełamać i zdobyć wreszcie trzy punkty.
Wszystko zaczęło się dla Łady bardzo dobrze, bo już w 3 minucie Dariusz Kuliński wykorzystał dośrodkowanie Dawida Konopki z rzutu rożnego i przewrotką zdobył bramkę dla swojego zespołu.
Wynik 1:0 utrzymał się do 52 min, bo wtedy, również po rzucie rożnym, padło wyrównanie dla gospodarzy.
Do końca nic się już nie zmieniło.
– Pierwsza połowa należała do nas, druga zaczęła się od huraganowych ataków Kryształu, które przyniosły efekt. Myślę, że remis jest sprawiedliwy, bo mecz był taki, jaki padł wynik – uważa Cybart.
Kryształ Werbkowice – Łada 1945 Biłgoraj 1:1 (0:1)
Bramki: Rybka (52) – Kuliński (3).
Kryształ: Suchodolski – Lebega, Dobromilski, Maliuk, Poterucha (80 Podgórski), Wójtowicz, Rajtar, Chruściński, Nieradko (67 Dec), Rybka, Antoniuk (77 Piotr Musiał).
Łada: Strzelczyk – Mazurek, Kurzyna, Sawczuk, Kuliński, Birut (70 Hanas), Komosa, Żybura (60 Gawroński), Skrzypek, Konopka, Pyda (90 Odrzywolski).
Żółte kartki: Chruściński, Maliuk, Piotr Musiał, Dobromilski, Wojtowicz (K) – Żybura, Mazurek, Kurzyna, Kuliński (Ł). Czerwone kartki: Maliuk (Kryształ, 88 min, za drugą żółtą), Chruściński (Kryształ, 90 min, za drugą żółtą), Sędziował: Kacper Czarnota (Chełm). Widzów: 500.
Nareszcie przeszliśmy tego Górnika – cieszył się po meczu Janusz Mitura, kierownik drużyny z Lubartowa. Dzięki wygranej Lewart wrócił na fotel wicelidera tabeli.
Lewart Lubartów – Górnik II Łęczna 1:0 (1:0)
Bramka: Kosmala (13).
Lewart: Parzyszek – Jezior, Mitura, Bijan, Michna, Kosmala, D. Niewęgłowski (77 Pikul), Potocki, Kuzioła (86 J. Niewęgłowski), Rusinek (55 Kompanicki), Kosmala, Bujak (90 Lewin).
Górnik II: Socha – Sowa, Tymosiak, Błaziak, Kamiński (55 Dubicki), Stopa, Burzyński, Dobrowolski, Pogonowski (81 Wawrzusiszyn), Pokrywka, Szpak.
Żółte kartki: Kosmala, Kompanicki (L) – Burzyński, Pokrywka (G). Sędziował: Jacek Małyszek (Lublin). Widzów: 400.
Włodawianka wygrała wreszcie swój pierwszy mecz po powrocie do IV ligi, w dodatku zrobiła to w imponującym stylu.
Grom Kąkolewnica – Włodawianka Włodawa 0:7 (0:2)
Bramki: Budzyński (17), Nielipiuk (24), Więcaszek (48 z karnego, 76), Borodiuk (55, 62), Gawroński (59).
Grom: Sokołowski – Jędruchniewicz, Prześniak, Borkowski, Zieliński (63 Sokół), Chromik (47 Kalenik), Grudziński, Pliszka, M. Muszyński, P. Muszyński (19 Olszewski), Sierpień (46 E. Borysiuk).
Włodawianka: Paszkiewicz – Kruk (74 Węgliński), Chaciówka, E. Czelej, P. Czelej (55 Rembiesa), Musz (46 Gawroński), Więcaszek, Nielipiuk, Budzyński (52 Wysokiński), Borodiuk, Zdolski.
Żółte kartki: Chromik (G). Sędziował: Karol Iwanowicz (Lublin). Widzów: 400.
Wydawało się, że mecz w Żmudzi zakończy się podziałem punktów, ale trener gospodarzy Piotr Moliński miał wczoraj niezłego nosa. W 81 min wpuścił na boisko Marcina Kufrejskiego, a chwilę później młody zawodnik (syn Krzysztofa – byłego piłkarza m.in. Motoru Lublin) zdobył zwycięską bramkę dla Victorii.
Victoria Żmudź – Orlęta Łuków 2:1 (1:0)
Bramki: Sawa (35), Kufrejski (85) – Gaj (70).
Victoria: Szpak – Kogut, Klajda, Rzążewski, Leśnicki, Kołodziejczyk (81 Kufrejski), Pogorzelec, Jezior (73 Nowicki), Sawa (90 Kotowski), Ścibior (86 Kasprzycki), Wagner.
Orlęta: Lisiewicz – Szlaski, Bulak, Przybysz (55 Gaj), Łakomy, Wróbel, Wołoszka, Gajownik, Osiak (83 Goławski), Matuszewski, Wałachowski.
Żółte kartki: Wagner, Kołodziejczyk, Rzążewski (V) – Bulak, Łakomy (O). Sędziował: Tomasz Ostrowski (Zamość). Widzów: 100.
Jedyną bramkę w Janowie Lubelskim zdobył wprowadzony na boisko z ławki rezerwowych Tomasz Kijak.
Janowianka Janów Lubelski – Opolanin Opole Lubelskie 0:1 (0:0)
Bramka: Kijak (70).
Janowianka: Jargieło – P. Sobótka, Gąbka, Szczecki (68 G. Sobótka), Chmiel, P. Sadowski (75 Wojtan), Mierzwa, Piecyk, Kaproń, T. Sadowski (65 Miś), Widz.
Opolanin: Jakóbczyk – Turski, Górniak, Bąk, Rodzik (65 Zieliński), Rożek, Wójtowicz, Fiuk, Korecki, Skoczylas (55 Kijak), Fliszkiewicz.
Żółte kartki: Mierzwa, Miś (J) – Rodzik (O). Sędziował: Wojciech Rek (Lublin). Widzów: 250.
Reklama
Ruch Ryki – Powiślak Końskowola 1:7, pozostałe wyniki IV ligi
Piąta w tym sezonie porażka Ruchu Ryki sprawiła, że spadli na ostatnie miejsce w tabeli
- 08.09.2014 07:00
Reklama













Komentarze