Reklama
Nowy solowy album wokalisty Deep Purple ma w pewnej mierze polską genezę. Nie byłby zatytułowany \"One Eye to Morocco”, gdyby Gillan nie usłyszał w Polsce wyrażenia \"Jedno oko na Maroko” i nie napisał piosenki pod takim tytułem (oczywiście po angielsku).
To bardzo miły akcent dla polskich fanów jednego z najlepszych wokalistów rockowych. Trudno powiedzieć, czy równie przyjemne będzie dla nich przesłuchanie longplaya. Wokalista odchodzi na nim - nieraz bardzo daleko - od hardrockowego stylu macierzystej grupy. Dla otwartych na soul, folk, boogie i bluesa będzie to jednak rozkosz.
Reklama













Komentarze