Wielka miłość Kościuszki w Sosnowicy

Do niewielkiego dworku w Sosnowicy ciągną tłumy turystów z Polski. A wszystko przez romantyczną i nieszczęśliwą miłość Tadeusza Kościuszki do Ludwiki Sosnowskiej, o której możecie przeczytać na Regiopedii.
W rezydencji Józefa Sosnowskiego, wielkiego hetmana litewskiego, mieszkał w 1755 roku młody Tadeusz Kościuszko. 28-letni kapitan artylerii był nauczycielem córek hetmana. Kościuszko zakochał się w Ludwice Sosnowskiej, ale ojciec Ludwiki odrzucił oświadczyny słynnymi słowami: „... synogarlice nie dla wróbla, a córki magnackie nie dla drobnych szlachetków”. Kościuszko opuścił Sosnowicę, żal leczył spacerując po terenach obecnego ogrodu botanicznego w Lublinie. Wkrótce opuścił Polskę.
Symbolem miłości był dąb zrośnięty z sosną, miejsce spotkań zakochanej pary. Przetrwało jedno drzewo, zwalone przez czas. Z dawnej rezydencji została tylko barokowa oficyna z 1753 roku z mansardowym dachem krytym gontem, zwana potocznie Dworkiem Kościuszki. Mieści się tu pensjonat. Zachował się także murowany alkierz, po dawnym 25-hektarowym parku zostały resztki.
W Sosnowicy warto zobaczyć kościół parafialny pw. Świętej Trójcy wzniesiony w latach 1790–1804 i piękną cerkiew prawosławną pw. Świętego Piotra i Pawła. W piątkowym Magazynie opiszemy 10 niezwykłych miejscowości Lubelszczyzny. Potem do akcji wkroczycie wy. Na autora największej ilości ciekawych i poprawnych merytorycznie haseł opisujących poszczególne miejscowości – czeka markowy laptop.