Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
Reklama

Lublin: Urban Highline - przyjdź i zobacz ekstremalne bicie rekordu świata (wideo)

Tego jeszcze nie było! Ośmiu śmiałków będzie próbowało dziś i jutro przejść po linie, rozpiętej 40 metrów nad ulicą. Chcą pobić rekord świata.
Siedmiu mężczyzn i kobieta podejmą próbę bicia rekordu świata w chodzeniu po linie. Będzie ona rozpięta między budynkami Urzędu Marszałkowskiego i Miejskiego. Zawodnicy nie będą sobie mogli pomagać tzw. tyczką balansującą. – Ponieważ elastyczna taśma po której chodzą zawodnicy wpada w duże wibracje, trzeba wykazać się dużymi umiejętnościami – mówi Rafał Sadownik ze Stowarzyszenia Sztuczne, który wpadł na pomysł, żeby w Lublinie pobić rekord świata w Urban Highline. Do dziś wynosi on 55 metrów. W Lublinie zawodnicy będą mieli do przejścia prawie 60 metrów. – Zgłosiło się ośmiu śmiałków z Polski i Europy. W tym jedna kobieta – dodaje Sadownik. Urban Highline to ekstremalna odmiana chodzenia po linie, wywodząca się z cyrku. Elastyczną taśmę rozpina się pomiędzy najwyższymi budynkami miast. W całej zabawie chodzi o artystyczny sprzeciw wobec betonowej rzeczywistości, która otacza ludzi. Montaż liny rozpoczął się wczoraj po południu. – Zastosowaliśmy kilka zabezpieczeń. W tym specjalną belkę kontrującą, wykorzystywaną przez straż pożarną – tłumaczy Sadownik, który też chodzi po linie. Linia rozpięta nad Wieniawską została wyprodukowana w Niemczech, ma 3,5 cm szerokości oraz 3 milimetry grubości. Czy przejście jest niebezpieczne? – Każde chodzenie po linie wymaga ogromnej koncentracji i sprawności – tłumaczy najsławniejszy polski linoskoczek cyrkowy Stanisław Piasecki. Rok temu przeszedł po stalowej linie nad lubelskim placem po Farze. To zainspirowało Rafała Sadownika do pokazów Urban Highline i bicia rekordu świata. – Choć każdy z zawodników ma na sobie specjalną uprząż alpinistyczną i jest połączony z liną za pomocą asekuracyjnej linki, tu upadek może okazać się kłopotliwy – mówi Sadownik. Jeśli więcej niż jeden zawodnik przejdzie pomiędzy wieżowcem Urzędu Marszałkowskiego i biurowcem Urzędu Miasta – nastąpi dogrywka. Organizatorzy będą stopniowo zwiększać poziom trudności. – Na przykład trzeba będzie wrócić tyłem. Jeśli to nie wyłoni zwycięzcy, zawodnicy będą musieli na przykład położyć się na linie lub wykonać jakieś ćwiczenie akrobatyczne. Urban Highline potrwa w sobotę od 12 do 15. Od 17 do 20 przygotowano pokazy sztukmistrzów. – Powtórka w niedzielę w tych samych godzinach. Dodatkowo zapraszam na warsztaty chodzenia po linie – zachęca Rafał Sadownik. W związku z całym wydarzeniem w weekend zostaną częściowo zamknięte ulice Wieniawska, Lubomelska, Leszczyńskiego oraz Tramecourta.

Powiązane galerie zdjęć:

Więcej o autorze / autorach:
Podziel się
Oceń

Komentarze

ALARM 24

Masz dla nas temat?

Daj nam znać pod numerem:

+48 691 770 010

Kliknij i poinformuj nas!

Reklama

CHCESZ BYĆ NA BIEŻĄCO?

Reklama
Reklama
Reklama