W pierwszym secie wróciły wspomnienia ze środowego meczu z USA. Tyle, że... było jeszcze gorzej. Nie potrafiliśmy kończyć ataków, Mariusz Wlazły bił zbyt słabo, dlatego większość piłek szła do przyjmujących, co było bardzo łatwe do rozszyfrowania dla siatkarzy ze słonecznej Italii. Nie broniliśmy, nie punktowaliśmy blokiem, a większość punktów zdobyliśmy po błędach rywali. W pewnym momencie przegrywaliśmy nawet 14:20, ostatecznie skończyło się 19:25.
Na szczęście biało-czerwoni w porę się opamiętali i wrócili do swojej dobrej gry. Sporo spokoju wniosły zmiany Fabiana Drzyzgi i Michała Kubiaka, którzy dali zespołowi nową jakość. W drugiej partii spokojnie kontrolowali wydarzenia na parkiecie, ogrywając podopiecznych Mauro Berruto do 18.
Trzeci set i większość czwartego miały podobny przebieg. Dopiero w końcówce, po tym jak nie wykorzystaliśmy dwóch piłek meczowych, rywale doskoczyli do nas i doprowadzili do gry na przewagi. Na więcej nie było ich jednak stać.
- To spotkanie musieliśmy wygrać za trzy punkty, żeby nie oddaliła się od nas trzecia faza turnieju. I to zadanie wykonaliśmy. Styl nie ma znaczenia, bo nikt o tym nie będzie pamiętał. Chyba serce i charakter zdecydowały o tym, że wygraliśmy to spotkanie, bo mieliśmy dzisiaj delikatne problemy z grą - powiedział Drzyzga w rozmowie z PAP.
Włosi już przed meczem z Polakami mieli niewielkie szanse na awans do fazy finałowej. Przegrywając z nami 1:3, ostatecznie je stracili. Zresztą podobnie jak Argentyńczycy, Finowie i Kubańczycy, którzy także w czwartkowy wieczór pożegnali się z mistrzostwami świata. W grupie F krok od awansu są Brazylijczycy oraz Rosjanie, a o trzecie miejsce pasjonujący bój stoczę siatkarze Kanady i Niemiec.
W grupie E sytuacja jest bardziej skomplikowana. Dzięki zwycięstwu nad Włochami nasi siatkarze znacznie przybliżyli się do kolejnej rundy, ale w grze o awans wciąż liczy się pięć zespołów, a pewni swego nie mogą być nawet liderujący Francuzi.
Wszystko rozstrzygnie się najprawdopodobniej dopiero w ostatniej kolejce, która zostanie rozegrana w niedzielę. Polacy zagrają wówczas z Francją. Dzień wcześniej zmierzą się z Iranem. Oba mecze zostaną rozegrane o 20.25.
Polska - Włochy 3:1 (19:25, 25:18, 25:20, 26:24)
Polska: Mika, Nowakowski, Wlazły, Winiarski, Kłos, Zagumny, Zatorski (libero) oraz Kubiak, Konarski, Drzyzga, Możdżonek.
Włochy: Kovar, Vettori, Lanza, Parodi, Travica, Birarelli, Rossini (libero) oraz Sabbi, Piano, Baranowicz, Colaci (libero).
Grupa E
Środa: USA - Polska 3:1 (29:27, 25:22, 25:27, 25:23) * Serbia - Włochy 3:0 (25:19, 29:27, 25:22) * Francja - Argentyna 3:1 (21:25, 25:17, 29:27, 25:18) * Iran - Australia 3:1 (25:23, 25:21, 21:25, 25:17).
Czwartek: Polska - Włochy 3:1 (19:25, 25:18, 25:20, 26:24) * USA - Serbia 3:1 (23:25, 31:29, 25:17, 25:21) * Iran - Argentyna 3:0 (25:15, 25:23, 25:16) * Francja - Australia 3:1 (25:22, 25:18, 30:32, 25:17).
1. Francja 5 13 14-7
2. Polska 5 12 13-4
3. Iran 5 11 13-7
4. USA 5 10 12-9
5. Serbia 5 9 10-8
6. Argentyna 5 3 5-12
7. Włochy 5 2 6-14
8. Australia 5 0 3-15
Sobota: 16.40 Serbia - Francja * Argentyna - Włochy * 20.25 Polska - Iran * Australia - USA.
Niedziela: 16.40 Serbia - Iran * Argentyna - USA * 20.25 Polska - Francja * Australia - Włochy (20.25, Bydgoszcz).
Grupa F
Środa: Brazylia - Bułgaria 3:0 (25:15, 25:21, 25:21) * Niemcy - Chiny 3:0 (25:19, 25:22, 25:17) * Rosja - Finlandia 3:0 (25:10, 25:18, 25:16) * Kanada - Kuba 3:2 (25:27, 25:18, 23:25, 25:11, 15:13).
Czwartek: Brazylia - Chiny 3:0 (25:14, 25:23, 25:18) * Niemcy - Bułgaria 3:1 (25:18, 23:25, 25:15, 25:19) * Kanada - Finlandia 3:0 (27:25, 27:25, 25:19) * Rosja - Kuba 3:1 (25:18, 23:25, 25:15, 25:19).
1. Brazylia 5 15 15-1
2. Rosja 5 14 15-3
3. Niemcy 5 12 12-5
4. Kanada 5 10 12-7
5. Bułgaria 5 5 8-12
6. Finlandia 5 2 4-14
7. Kuba 5 2 6-15
8. Chiny 5 0 0-15
Sobota: 16.40 Brazylia - Kanada * Finlandia - Chiny * 20.25 Niemcy - Rosja * Kuba - Bułgaria.
Niedziela: 16.40 Brazylia - Rosja * Finlandia - Bułgaria * 20.25 Niemcy - Kanada * Kuba - Chiny.
Polska - Włochy 3:1, awans do fazy finałowej coraz bliżej
Reprezentacja Polski po emocjonującym spotkaniu ograła 3:1 Włochów, eliminując ich z dalszych gier. O tym, kto awansuje do fazy finałowej, zadecydują dwie ostatnie kolejki.
- 11.09.2014 21:45

Reklama













Komentarze