Lubelska klasa okręgowa: Zwycięstwa Polesia, Sławinu i Czarnych
Od pierwszego gwizdka sędziego defensywa Orłów nie spisywała się dobrze, gdyż sporo zamieszania robił w niej Damian Augustynowicz. W 18 min niefrasobliwość gospodarzy została ukarana, kiedy napastnik Polesia minął obrońców i został powalony na ziemię przez Piotra Guzka.
- 31.08.2009 13:14
Golkiper Orłów został wyrzucony z boiska, a między słupkami stanął Marcin Kowalik. Nominalny napastnik nie był jednak w stanie obronić rzutu karnego egzekwowanego przez Pawła Sobolewskiego.
Co ciekawe, Kowalik został kilkadziesiąt sekund wcześniej ukarany żółtą kartką za wulgaryzmy skierowane w stronę arbitra głównego. Może nie byłoby w tym nic dziwnego, gdyby... Kowalik przebywał na boisku. On jednak w tym momencie przesiadywał na ławce. – To już kolejne żółtko zarobione przez Marcina w ten sposób. Mamy system karania za głupie kartki, więc Marcin poniesie konsekwencje za swoje zachowanie – zapowiedział Mirosław Banaszek, opiekun Orłów.
Kowalik przebywał na boisku zaledwie przez 22 minuty. W 40 min sędzia pokazał mu czerwona kartkę za faul w polu karnym na Augustynowiczu. Między słupkami Orłów stanął wtedy Grzegorz Skowyra, ale obrońca gospodarzy również nie potrafił obronić rzutu karnego wykonywanego przez Marcina Bujka. (kk)
Orły Kazimierz Dolny – Polesie Kock 0:3 (0:2)
Bramki: P. Sobolewski (18 z karnego), Bujek (40 z karnego, 82).
Orły: Guzek – Sałecki, Banaszek (15 Chojak), Zjawiony, Skowyra, Grykałowski (60 Marcinkowski), Wolszczak, Pięta, Wielgo (46 Kamola), Berliński, P. Ziomka(18 Kowalik).
Polesie: Maj – Skwara, A. Sobolewski, Lato, Szysiak, Magiera (85 Gruba), P. Sobolewski (46 Kosmala), Walasek, Nogal, Bujek (88 Chojnacki), Augustynowicz (46 Kozłowski)
Żółte kartki: Kowalik, Zjawiony – Skwara. Czerwone kartki: Guzek (18 za faul), Kowalik (40 za dwie żółte) – Szysiak (60 za dwie żółte). Sędziował: Maj. Widzów: 200.
– Graliśmy jak z nut, ale to rywale strzelali – powiedział, po przegranym 1:3 przez Sławin Lublin meczu z Amatorem Leopoldów Rososz, niezadowolony Andrzej Stolarczyk, opiekun gości.
Gospodarze postanowili od pierwszych minut zaatakować rywali i po kwadransie prowadzili już 2:0. Wynik otworzył Leszek Lipiec, a siedem minut podwyższył Paweł Młot. – Niepotrzebnie później oddaliśmy inicjatywę gościom, którzy prezentowali się bardzo dobrze – tłumaczy Tadeusz Stoń, opiekun Amatora.
Tuz po przerwie kontaktowego gola zdobył Grzegorz Bartnik. – Dążyliśmy do wyrównania, ale byliśmy bardzo nieskuteczni – opowiada Stolarczyk. Z pewnością duży wpływ na brak opanowania pod bramką Łukasza Żmudy miał fakt, że na boisku nie pojawił się Piotr Chojnacki, najlepszy strzelec drużyny. – Niestety, ale miał chrzciny swojego dziecka – dodał opiekun gości.
Amator Leopoldów Rososz – Sławin Lublin 3:1 (2:0)
Bramki: Młot (14, 90 z karnego), L. Lipiec (7) – Bartnik (46).
Amator: Żmuda – D. Walasek, Nowaczyk, Kosiorek, M. Walasek, Rzemiszewski, Młot, Biłos (90 Kaszak), Kardas (75 Napora), Stoń, L. Lipiec.
Sławin: Harbuz – Hołysz, Arent (75 Paradowski), Szacoń, Stachurski (46 Bartnik), Chudziak, Rolnik, Mirosław, Sewiło (80 Czapliński), Kiełbowicz (80 Pszenniak), Trzeciak.
Żółte kartki: Nowaczyk, Stoń – Sewiło, Chudziak. Sędziował: Woliński. Widzów: 200.
– To najniższy wymiar kary, bo mogliśmy zdobyć nawet dziesięć bramek – stwierdził po wygranym 6:2 meczu Czarnych Dęblin z KS Góra Puławska opiekun gospodarzy, Janusz Kozicki. – Już wiem dlaczego dostaliśmy w pierwszej kolejce dziesięć bramek od Wieniawy Lublin. Moi zawodnicy nie walczą na boisku. W sobotę kolejny raz przeszli obok meczu – skrytykował swoich podopiecznych Marek Nowak, trener gości.
Czarni od początku sezonu prezentują bardzo dobrą dyspozycję, a egzekucja Góry Puławskiej jest potwierdzeniem tego, że transfery przeprowadzone w lecie przyniosły pożądany skutek. – Powoli budujemy silny zespół, ale musi odbywać się to metodą małych kroczków. Nie napinam się na awans. Chcę robić swoje i być z moim zespołem w górnych rejonach tabeli – powiedział Kozicki.
Czarni Dęblin – KS Góra Puławska 6:2 (2:0)
Bramki: Wilczyński (10, 65), Kleszczyński (34, 79), Kołdej (50 z karnego), Radzikowski (90) – Kowalik (52), Czekaj (54).
Czarni: Kepka – Ł. Zjawiony (55 Osojca), Burek, Krekora, Stolarek, Walendziak (72 Wiśniosz), Kołdej, Wilczyński, Stachurski (63 Radzikowski), Szostak, Kleszczyński (82 Belka).
Góra Puławska: Jedut – Wójcik, Wolski (46 Trochym), Migdal, Rutyna, Skomra, Sydula, Jasik (46 Kowalik), Chabros (70 Kamola), Czekaj, Banaś (75 Kajdan).
Żółte kartki: Wilczyński – Jedut, Wójcik, Rutyna. Sędziował: Ciastuła. Widzów: 200.
Reklama












Komentarze