Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
Reklama

Wisła Puławy wygrała z Górnikiem Wałbrzych 3:1. Wreszcie pierwsze zwycięstwo

Wisła Puławy pokonała na wyjeździe Górnika Wałbrzych 3:1 i kosztem rywala opuściła ostatnie miejsce w tabeli
Kibice Wisły długo czekali na pierwsze ligowe zwycięstwo swojej drużyny, ale lepiej późno niż wcale. W sobotę, podopieczni trenera Bohdana Bławackiego wykorzystali szansę i pokonali na wyjeździe Górnika Wałbrzych, rywala, który tak jak puławianie nie wygrał jeszcze meczu.

O tym, że to spotkanie może być przełomowym dla Wisły świadczyły symptomy dobrej gry w pucharowym meczu z Piastem Gliwice.

– Czeka nas długa podróż, bo mamy do pokonania 700 km. Ale jestem spokojny, bo w meczu z Piastem narodził nam się nowy zespół. To co wymagałem od zawodników na odprawie było realizowane. Cieszy mnie że zespół zaczyna łapać dyscyplinę na boisku i grać intensywnie, bliżej rywala – mówi po środowym spotkaniu trener Bławacki.

Mecz z Górnikiem rozpoczął się dla puławskiej ekipy bardzo dobrze. Już w 8 min do siatki rywala trafił bowiem Konrad Nowak, który powrócił do składu po pauzie za żółte kartki. Tym samym napastnik zdobył swoją trzecią bramkę w tym sezonie i trzecią dla Wisły w ogóle.

Jak się później okazało nie był to jednak koniec, bo mający do tej pory duże problemy ze zdobywaniem goli wiślacy, w Wałbrzychu wręcz się rozstrzelali. W 30 min wynik na 2:0 podwyższył Arkadiusz Maksymiuk. Co prawda gospodarze złapali w drugiej połowie kontakt, ale nie na długo. Wynik na 3:1 ustalił w 78 min Jarosław Niezgoda.

– To był mecz za sześć punktów – powiedział Bławacki. – Staraliśmy się grać z kontry, pierwsi strzeliliśmy bramkę. Gratuluję chłopcom tej wygranej.

Zwycięstwo pozwoliło wiślakom opuścić ostatnie miejsce w tabeli. W sobotę będzie szansa na powiększenie skromnego jak dotychczas dorobku punktowego. Do Puław zawita Znicz Pruszków. Mecz w sobotę o godz.16.

Górnik Wałbrzych - Wisła Puławy 1:3 (0:1)

Bramki: Moszyk (68) - Nowak (8), Maksymiuk (30), Niezgoda (78).

Górnik: Jaroszewski - Michalak, Tyktor, Orzech, Sawicki (65 Oświęcimka), Mańkowski, Wepa, Szepeta (46 Moszyk), Rytko (51 Folc), Krzymiński (82 Surmaj), Orłowski.

Wisła: Leszczyński - Edwards, Jędrzejczyk, Budzyński, Fedoriw, Pożak (86 Barański), Maksymiuk, Machalski, Filipow (75 Pielach), Szczotka (72 Niezgoda), Nowak (68 Sedlewski).

Żółte kartki: Michalak, Moszyk - Nowak, Barański, Leszczyński.

Sędziował: Konrad Aluszyk (Szczecin). Widzów: 400.

Podziel się
Oceń

Komentarze

ALARM 24

Masz dla nas temat?

Daj nam znać pod numerem:

+48 691 770 010

Kliknij i poinformuj nas!

Reklama

CHCESZ BYĆ NA BIEŻĄCO?

Reklama
Reklama
Reklama