Słowo Merriweather nie jest łatwe do napisania, wypowiedzenia i zapamiętania. Z powodu długości może nawet odstręczać Anglosasów.
Ale przecież miliony na całym świecie nauczyły się nazwiska Justina Timberlake’a po tym, jak uległy sile jego talentu. Wiele wskazuje na to, że tak też będzie w przypadku autora albumu „Love & War”.
Trudno nie polubić tej płyty, jeśli ceni się dobry pop z soulowym odcieniem.
Trudno nie zasłuchać się w piosenki z przebojowymi melodiami i szlachetnymi instrumentacjami.
Trudno pozostać obojętnym na rewelacyjny śpiew nowojorczyka i jego niegłupie teksty.
Reklama













Komentarze