Gdyby nie wycofanie się Stolmako Poniatowej z pierwszej ligi rozgrywek Pod koszami Dziennika Wschodniego im. Andrzeja Wawrzyckiego, to Groszek Team zapewne występowałby na drugim froncie.
Jednak okazja, która pojawiła się w związku z decyzją trzeciego zespołu ubiegłego sezonu sprawiła, że gracze Groszka postanowili przyjąć wyzwanie i zadebiutować na parkietach pierwszej ligi. – Liczyliśmy się z takim rozwiązaniem, dlatego do namysłu potrzebowaliśmy tylko kilka godzin. Grzechem byłoby odrzucić taką propozycję – tłumaczy Wojciech Pazur, kapitan zespołu.
W swoim debiutanckim sezonie na parkietach pierwszej ligi koszykarze Groszka będą z pewnością walczyć o utrzymanie. – Na nic więcej nie liczymy. Nasz skład był szykowany na drugą ligę, dlatego ten rok będzie dla nas bardzo trudny – dodaje Pazur. W ekipie beniaminka jest kilka nazwisk znanych z parkietów rozgrywek profesjonalnych. W tym roku Groszka zasilił Michał Górski, który poprzednio występował w Invest-Dźwigu Czuby. 27-letni zawodnik w przeszłości grał również m.in. pierwszoligowym AZS Lublin.
To jednak nie on, a Maciej Jeżyna będzie liderem Groszka. 22-letni rozgrywający był najlepszym graczem zespołu zarówno na parkietach trzeciej, jak i drugiej ligi. Jeżyna ma za sobą również ciekawą karierę juniorską w Starcie Lublin, gdzie był bardzo istotnym zawodnikiem. – To niezwykle przebojowy zawodnik, obdarzony bardzo dobrym rzutem z dystansu – komplementuje swojego zawodnika Pazur.
Groszek trenuje dwa razy w tygodniu w hali sportowej Katolickiego Uniwersytetu Lubelskiego. – Jestem również kierownikiem drużyny Novum Lublin, dlatego niektóre zagrywki są bardzo podobne do tych znanych z parkietów trzeciej ligi. Przed nadchodzącym sezonem jestem optymistą i wierzę, że utrzymanie zapewnimy sobie bardzo szybko – kończy Pazur.
Kamil Kozioł
Komentarze