Czesław Śpiewa, Gaba Kulka, czyli Trójka Tour w Graffiti (wideo)
Ponad trzy godziny trwały sobotnie koncerty w lubelskim klubie Graffiti, które odbyły w ramach trasy pod kryptonimem \"Trójka Tour\". Zagrali Czesław Śpiewa, Gaba Kulka i Dick4Dick.
- 08.11.2009 12:21
W sobotni wieczór sala Graffiti wypełniła się po brzegi. Nie ma się co dziwić, bo trzeba przyznać, że ta trasa obsadę ma naprawdę doborową.
Na początek niezły show z wizualizacjami i projekcjami wideo dał bardzo żywiołowy zespół z Gdańska Dick4Dick. Grupa zaprezentowała ciekawe połączenie muzyki gitarowej z elektroniczną, a publikę najbardziej rozkręcił ich ostatni utwór \"Technology\".
Później na scenie pojawiła się Gaba Kulka. Artystka grała ponad godzinę i zaprezentowała swoje największe hity. Fani nie chcieli dać zejść jej ze sceny i długo skandowali domagając się bisów.
Na końcu wystąpił Czesław Mozil, i jego zespół Czesław Śpiewa. Twórca m.in. takiego hitu, jak \"Maszynka do świerkania\", po swoim debiucie płytowym w zeszłym roku stał się jedną z najpopularniejszych postaci na polskiej scenie muzycznej.
Jego sobotni występ miał bardzo luźną atmosferę, a Czesław sam chętnie nawiązywał kontakt i rozmawiał z publicznością. Mozil porwał fanów, którzy wiele piosenek odśpiewali razem z nim.
Zwieńczeniem świetnego koncertu miał być kawałek z repertuaru Bajmu \"Co mi panie dasz\", zaśpiewany w duecie przez Czesława i Gabę, ale po nim publiczność \"wyprosiła\" kolejne bisy.
Koncerty trwały grubo ponad 3 godziny i skończyły przed godz. 23. Później były wspólne zdjęcia z muzykami i autografy.
- Jestem zaskoczony, że nasza muzyka spotkała się w Polsce z takim przyjęciem. Cieszę się, że to wszystko tak fajnie wyszło - powiedział po koncercie zadowolony Czesław Mozil. - Na pewno przyjedziemy do Lublina w przyszłym roku - dodał na koniec.
<
Reklama












Komentarze