Reklama
Zakochani okradali sklepy. Towar ukrywali w wózku z dzieckiem
Wojciech K. i Agata K. okradali sklepy i przez długi czas byli nieuchwytni. Zakochani wiedzieli, jak ominąć zabezpieczenia, unikali kamer. Do kradzieży wykorzystywali nawet swoje dwuletnie dziecko. W końcu wpadli w ręce policji - informuje \"Fakt\".
- 09.11.2009 08:33
To był jeden z najsłynniejszych złodziejskich duetów na Podbeskidziu. Piękna blondynka i jej ukochany przez policję nazywani byli \"perukarzami\". Często zmieniali swój wygląd, zakładali peruki i ciemne okulary.
Wszystko po to, aby pozostać nierozpoznanym dla obsługi i ochrony sklepów, które okradali. Poza tym doskonale orientowali się, gdzie są rozmieszczone kamery, wiedzieli, w którym sklepie nie zadźwięczą bramki i jak odwrócić uwagę ochroniarzy.
Jak informuje \"Fakt\" Wojciech i Agata często do kradzieży wykorzystywali własne dwuletnie dziecko. Chłopczyk siedział w wózku, do którego złodzieje wkładali kradziony towar.
Łupem złodziejskiej pary padały najczęściej markowe ubrania, wysokiej jakości perfumy, dobre jedzeniem i alkohol. Mieli wypracowany układ z kilkoma paserami. Nigdzie nie pracowali, a w złodziejskim fachu radzili sobie tak dobrze, że żyli na dość wysokim poziomie.
Policja znalazła w ich mieszkaniu pięć wielkich toreb z kradzionym towarem. Agata K. i Wojciech K. trafili do policyjnego aresztu. Ich dziecko znajduje się pod opieką dziadków.
Reklama












Komentarze