Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
Reklama

Ksiądz porzucił kochankę i córkę. Ukrywa się na Pomorzu

Gdy zniknął ks. Tadeusz P. (50 l.), proboszcz parafii pod wezwaniem Matki Bożej Nieustającej Pomocy, parafianie byli zaniepokojeni. Jedna z parafianek zawiadomiła nawet policję, szukając księdza - ukochanego i ojca swojej 10-letniej córki - pisze \"Super Express\".
Pani Ewa o zniknięciu księdza Tadeusza zawiadomiła policję i prokuraturę. - Moja mała Jadziunia nie śpi teraz po nocach i płacze. Pyta mnie, gdzie jest tatuś - opowiada na łamach \"Super Expressu\" zrozpaczona kobieta. Ksiądz z Torunia był dyskretnie poszukiwany. Ze skutkiem. Jak ustalił \"Super Express\", został odnaleziony w jednym z miast na Pomorzu Gdańskim. - Duchowny dobrowolnie zgłosił się do jednej z komend policji w Polsce. W obecności funkcjonariusza policji napisał oświadczenie, że zerwał z dotychczasowym życiem i nie życzy sobie przekazania informacji, gdzie obecnie przebywa - mówi podinspektor Wioletta Dąbrowska (31 l.), rzecznik prasowy Komendy Miejskiej Policji w Toruniu. Porzucona przez księdza kochanka nie zamierza sprawy tak zostawić. Zapowiada, że pomocy dla dziecka będę szukała wszędzie, nawet w Brukseli. Tymczasem w toruńskiej kurii na temat związku ks. Tadeusza z parafianką nikt nie chce rozmawiać. Oficjalnie proboszcz został odwołany przez biskupa ze swojej funkcji.

Podziel się
Oceń

Komentarze

ALARM 24

Masz dla nas temat?

Daj nam znać pod numerem:

+48 691 770 010

Kliknij i poinformuj nas!

Reklama

CHCESZ BYĆ NA BIEŻĄCO?

Reklama
Reklama