Siatkówka: Avia liczy na piątą wygraną, Marcin Kurek został w domu
Świdnicką Avię czeka trudne wyjazdowe spotkanie ze Ślepsem Suwałki. Gospodarze to beniaminek I ligi, który na swoim parkiecie jest bardzo groźny. Mimo to \"żółto-niebiescy” zamierzają podtrzymać serię wygranych.
- 04.12.2009 17:59
Drużyna trenera Krzysztofa Lemieszka nie doznała porażki w czterech ostatnich spotkaniach. Komplet punktów siatkarze ze Świdnika zainkasowali z AZS PWSZ Nysa, Pronarem Hajnówka, GTPS Gorzów Wielkopolski i Energetykiem Jaworzno.
Z identycznym zamiarem zespół Krzysztofa Lemieszka wybrał się też na Suwalszczyznę. Choć gospodarze udowadniają, że po wywalczonym awansie do I ligi, nie zamierzają być tylko dostarczycielami punktów. Na parkiecie Ślepsu przegrały już Energetyk i Joker Piła.
W poprzedniej kolejce gospodarze polegli 1:3 na trudnym terenie w Bielsku-Białej.
– Oglądaliśmy rywali w tym spotkaniu. Graliśmy z nimi także na turnieju w Białołęce, gdzie wygraliśmy 3:2 – mówi Mariusz Kowalski, libero świdniczan.
– To nieobliczalna drużyna, groźna przed swoją publicznością. Jedziemy jednak po zwycięstwo. Szkoda, że z powodu zimnej hali, na której codziennie trenujemy, zabraknie chorego Marcina Kurka.
Reklama













Komentarze