Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
Reklama Wojewódzki Urząd Pracy

Gosposia kradła jak sroka, nawet z dziecięcej skarbonki. Wpadła przez dziesięciolatka

10-letni detektyw doprowadził do tego, że zatrzymano złodziejkę, która przez rok okradała swoich pracodawców. Opróżniała nawet skarbonkę chłopca i to on przeprowadził śledztwo, podczas którego wykrył, dlaczego znikają jego pieniądze.
To nie scenariusz filmu, lecz kronika policyjna. Kryminalna historia rozegrała się w Zawierciu na Śląsku. 40-letnia kobieta od roku sukcesywnie okradała swoich pracodawców. Zatrudniła się u nich jako pomoc domowa i miała dostęp do wielu domowych zakamarków. Jak informuje serwis TVN24 Justyna Dziedzic z katowickiej policji, złodziejka wyniosła z mieszkania ponad 6 tysięcy złotych, a także biżuterię, którą szybko upłynniała w komisach lub lombardach. Nie wahała się nawet przed tym, aby wybierać pieniądze z dziecięcej skarbonki. Jej właściciel zauważył, że oszczędności znikają. Postanowił rozwikłać tajemnicę i przeprowadził prywatne śledztwo. Kiedy już wykrył, że złodziejką jest gosposia, o wszystkim opowiedział rodzicom. Ci wtedy sprawdzili, czy z mieszkania nie zginęło coś jeszcze. Wówczas odkryli, że byli okradani przez dłuższy czas. Gosposi grozi nawet pięć lat więzienia.

Podziel się
Oceń

Komentarze

ALARM 24

Masz dla nas temat?

Daj nam znać pod numerem:

+48 691 770 010

Kliknij i poinformuj nas!

Reklama

CHCESZ BYĆ NA BIEŻĄCO?

Reklama
Reklama