Tomasz Stockinger: Więcej nie wsiądę za kółko po alkoholu
Kryształowy dr Lubicz z \"Klanu\" po pijaku spowodował wypadek, a potem jeszcze uciekał policji. To niemożliwe - chciałoby się powiedzieć. A jednak. Teraz aktor bije się w piersi i powtarza: nigdy więcej.
- 05.01.2010 11:49
Tomasz Stockinger, znany przede wszystkim jako dr Lubicz z telenoweli \"Klan\" nadal zmaga się z konsekwencjami swojego wybryku. Po pijanemu spowodował wypadek, stracił prawo jazdy - a teraz, jak sam przyznaje, porusza się komunikacją miejską. Głównie metrem.
- Nie ma szansy na to, żebym mógł w tym roku wsiąść za kółko. Nie wiem, kiedy to nastąpi, bo wszystko jest jeszcze w sądzie. Myślę, że trzeba się liczyć z tym, że nie pokieruję autem jeszcze co najmniej dwa lata - zwierza się aktor podczas rozmowy z \"Faktem\".
Aktor zapowiada, że w przyszłym roku zamierza bardziej zadbać o swoją rodzinę i o swoje zdrowie. Poza tym chciałby, poza pracą na planie serialu \"Klan\", zrealizować się na deskach teatru. Ma już na oku sztukę, którą chciałby wystawić.
I co najważniejsze - zrywa z jazdą po alkoholu. - Więcej nie wsiądę za kółko po alkoholu - zarzeka się Stockinger.
Reklama












Komentarze