Reklama
Lublin może dawać studentom stypendia, ale brakuje na to kasy
Od kilkunastu dni obowiązuje nowelizacja ustawy, która pozwala miejskim samorządom przyznawać stypendia najwybitniejszym studentom. Lublina ma jednak problem. W miejskiej kasie brakuje na to funduszy - pisze Gazeta Wyborcza Lublin.
- 05.01.2010 09:23
Prezydent Lublina zapewnia, że będzie rozmawiał na temat stypendiów dla zdolnych studentów z radnymi. Adam Wasilewski przyznaje w rozmowie z \"Gazetą\", że przyszłość stypendiów nie jest pewna. Jego zdaniem potrzeba na ten cel pół miliona złotych, które nie zostały ujęte w budżecie miasta.
Z kolei miejski radny, Marcin Nowak uważa, że na stypendia potrzeba mniej funduszy - 200 tysięcy. Dlaczego? W 2010 roku program będzie funkcjonował tylko od października do grudnia.
Radny uważa, że pieniądze powinny się znaleźć. Będzie trzeba wykonać kilka przesunięć, np. w milionowym budżecie promocji miasta.
Jeśli miasto wysupła z kasy pieniądze, pozostaje jeszcze kwestia zapisu, czy stypendia będą przysługiwały tylko osobom studiującym w Lublinie. Wojewoda zaproponowała bowiem, aby stypendia mogły dostawać wszyscy zdolni studenci z Lublina, bez względu na to gdzie się uczą.
Reklama












Komentarze