Łazienka, która koi zmysły

A może przestronna kabina prysznicowa, funkcjonalny zestaw mebli i ceramiki, a w tle pastele i błękity? Bo przecież łazienka to jedno z tych miejsc w domu, w którym, pielęgnując ciało, stymulujemy również nasze zmysły. Niektórzy robią to w trakcie długiej kojącej kąpieli z olejkami eterycznymi. Inni wolą orzeźwiający chłodny prysznic. Panujący w pokojach kąpielowych klimat relaksu, czy pobudzenia to jednak nie tylko zasługa ich wyposażenia. Nieoceniony wpływ mają również odpowiednio dobrane barwy. W świecie doznań i przyjemności nasze zmysły odgrywają najważniejszą rolę – dzięki nim czujemy i doświadczamy. Wyobraźmy sobie, jak szybko zapomnimy o zgiełku otaczającego nas świata leżąc na rozgrzanej od słońca plaży, delikatnie zamoczeni w ciepłej morskiej wodzie, rozkoszując się smakiem słodkiej wanilii lub dojrzałej moreli. A gdyby tak niezwykły klimat marzeń i zmysłowych przeżyć przenieść do naszej łazienki? Otaczając się ciepłymi odcieniami brązów i beży, z łatwością stworzymy w każdej łazience wyjątkową aranżację. Jeśli jednak ponad chwile zapomnienia cenimy sobie intensywne życie, szybkie orzeźwienie i stały kontakt z otaczającym światem wybierzmy chłodniejsze błękity i pastele. Przed nakładaniem farby wybranego koloru należy zadbać, aby powierzchnia przeznaczona do malowania była czysta, sucha, odpylona i bez spękań. Świeże tynki i podłoża silnie chłonące wodę (gładzie gipsowe, płyty gipsowo-kartonowe, podłoża nigdy nie malowane) należy zagruntować. Do wyrównania chłonności podłoża można zastosować farbę podkładową. – Przed użyciem farbę powinno się dokładnie wymieszać, a w razie potrzeby rozcieńczyć wodą w ilości maksymalnie 5% objętości. Pamiętajmy, że drugą warstwę nakładamy po wyschnięciu pierwszej – mówi Ryszard Plantos z Akademii Technik Malarskich. Źródło: E.C.H.O. Communications