PKS nie sprzątał śniegu, bo czekał na odwilż?
Czy firma, która obsługuje tysiące pasażerów, może nie odśnieżać największego dworca w mieście, w oczekiwaniu na odwilż? Może, o ile jest to lubelski PKS – donosi dziś lubelska \"Gazeta Wyborcza”.
- 09.01.2010 09:36
– W drodze do autobusu przebrnęłam przez błotny śnieg na placu manewrowym. Po prostu zgroza!. Człowiek myśli sobie, że w Lublinie na pasażerach nikomu nie zależy – relacjonuje gazecie pani Magdalena, która miała pecha podróżować w piątek po południu z dworca PKS przy al. Tysiąclecia.
Narzekają też kierowcy autobusów państwowego PKS i prywatnych busów, bo mają problemy nie tylko z manewrowaniem, ale i z ruszeniem z miejsca.
Właściciel firmy transportowej, która jeździ na trasie między Lublinem, a jednym z ważniejszym miast regionu mówi, że to jak jest traktowany przez PKS to skandal. – Proszę pana, płacę kilka tysięcy złotych za miesięczne użytkowanie dworca, ale są i tacy co mają ponad 10 tys. złotych czynszu. I co? Nawet nie ma kto odśnieżyć dworca – mówi z rozgoryczeniem.
– W jednym z moich busów kierowca spalił w poniedziałek sprzęgło, bo nie mógł ruszyć z miejsca. Za naprawę zapłacę trzy tysiące złotych. Nie muszę chyba mówić, co pomyśleli pasażerowie o firmie, która nie potrafi ich dowieźć do domu – denerwuje się.
Kierowcy PKS relacjonują, że Józef Penar dyrektor oddziału Lublin (PKS \"Wschód” tworzy pięć oddziałów) na pytania dlaczego z zalegającym śniegiem nic się nie robi, miał odpowiedzieć, że przecież pod nim jest lód, więc będzie jeszcze gorzej.
Kierownik dworca z al. Tysiąclecia Renata Kłębokowska potwierdziła gazecie, że śniegu faktycznie nie usuwano, bo pod spodem jest lód.
Dodała, że spodziewano się, że problem śniegu i lodu pomoże załatwić nadchodząca odwilż. – Nawet chciałam odśnieżać, ale po konsultacjach z drugim kierownikiem uznaliśmy, że to nie ma sensu, bo przecież ciągle jest lód. Trochę odśnieżaliśmy i posypywaliśmy piaskiem – przypomina sobie.
Kłębokowska zapowiedziała, że dworzec zostanie odśnieżony w nocy z piątku na sobotę. (MB)
Reklama












Komentarze