Internet Explorer: Nie korzystajcie, nie włączajcie!
Wczoraj Niemcy, dziś Francuzi. Francuski rząd zaleca internautom, by przestali używać przeglądarki Internet Explorer do momentu załatania krytycznej luki w zabezpieczeniach.
- 19.01.2010 13:32
Luka może zostać wykorzystana przez hakera, który podając się za naszego przyjaciela wysyła wiadomość z odnośnikiem. Po kliknięciu na linka, Internet Explorer odwiedza witrynę, a ta z kolei infekuje komputer, instalując na nim konia trojańskiego. Wtedy haker może przejąć nasz komputer, kraść dane i z naszego komputera rozsiewać spam.
– Wygląda na to, że rządy w Europie zaczynają doradzać społeczeństwu i instytucjom, aby zaprzestali używania najbardziej popularnej przeglądarki dopóki Microsoft nie upora się z naprawą krytycznej luki – mówi Graham Cluley, starszy konsultant ds. bezpieczeństwa w Sophos; firmie zajmującej się bezpieczeństwem internetowym.
– Jednak nagłe odsunięcie się od Internet Explorera nie w każdym przypadku jest dobrym pomysłem. Niektórzy internauci mogą mieć problemy z dostosowaniem się do nowego interfejsu w alternatywnej przeglądarce, a pewne aplikacje webowe nie będą działały wcale pod kontrolą innej przeglądarki – dodaje Cluley i zaraz podkreśla, ze zmiana przeglądarki ma sens tylko, gdy naprawdę wiesz, jak z niej korzystać. Na myśl nasuwa się przysłowie \"lepsze zło znane niż nieznane”.
Więcej na blogu Grahama Cluleya:
http://www.sophos.com/blogs/gc/g/2010/01/18/french-government
Reklama













Komentarze