Napoleon: Total War. Kiedy komputer jest głupi…
…wzywasz na pomoc żywego gracza. Nie dość, że gra Napoleon: Total War zapowiada się doskonale, to jeszcze będą w niej Bitwy Wizytacyjne.
- 21.01.2010 17:18
Tak – w polskiej wersji językowej – nazywa się specjalna opcja, o której było już wiadomo, a teraz została oficjalnie potwierdzona.
O co chodzi?
Po raz pierwszy w historii serii Total War gracze będą mogli zmierzyć się w trybie multiplayer podczas głównej kampanii dla pojedynczego gracza.
– Dzięki opiniom graczy zebranym podczas EMPIRE multiplayer BETA możemy z dumą ogłosić, iż wszystkie trzy kampanie w grze Napoleon: Total War będą w pełni grywalne w trybie wieloosobowym – ogłosił Mike Simpson, Creative Director z Creative Assembly.
Ta opcja w polskiej wersji nazwana Bitwy Wizytacyjne pozwala graczom w każdej chwili wyrazić zgodę na dołączenie się innego gracza, który w danej potyczce zastąpi AI.
Objęcie dowodzenia przez \"żywego\" przeciwnika wniesie do bitwy element nieprzewidywalności oraz zdecydowanie podniesie poziom trudności rozgrywki, co całkowicie zmieni oblicze prowadzenia kampanii.
Dbaj o swojego generała
Całość ma działać bardzo prosto. Przed rozpoczęciem rozgrywki w głównym menu odhaczamy opcję Bitwy Wizytacyjne. I kiedy już znudzi nam się spuszczanie manta komputerowymi przeciwnikowi, gra wyszuka nam żywego gracza, który przejmie kontrole nad wrażą armią.
W połączeniu z innymi zmianami w grze (krótsze, dwutygodniowe tury, zmiana balansu jednostek, etc) wychodzi na to, że Napoleon: Total War będzie trudniejszy i ciekawszy niż Empire: Total War. A i to nie wszystko: choć Księstwo Warszawskie nie będzie grywaną frakcją, to w grze będą polskie jednostki.
– Będą tez polscy generałowie – mówi Hubert Habas z CD Projekt, polskiego wydawcy gry. – A ci będą bardzo ważni. Raz, że mają niebagatelny wpływ na wartość bojową naszych jednostek. Dwa: trzeba będzie o nich dbać, bo jeżeli stracimy generała, to już nieodwracalnie.
Premiera gry (PC): 23 luty.
Reklama













Komentarze