Reklama
Lubelskie uczelnie razem mogą zdziałać więcej. Ale nie chcą
Trzy lata temu rektorzy publicznych szkół wyższych z Lublina i regionu powołali zespół, który przygotowywał projekt powołania Związku Uczelni Lubelszczyzny. Lubelskie szkoły wyższe miały współpracować - pisze Gazeta Wyborcza Lublin.
- 19.02.2010 07:31
Lubelskie uczelnie miały wspólnie starać się o środki unijne, prowadzić na szeroką skalę wspólne projekty badawcze, prowadzić zajęcia np. wychowania fizycznego. Senaty przyjęły założenia do wiadomości, jednak projekt nie został zrealizowany, ponieważ zmieniły się władze uczelni.
Rzecznik UMCS w rozmowie z \"Gazetą\" twierdzi, że w sprawie związku szkół wyższych, obecny rektor Dąbrowski niewiele może. Dlaczego? Ponieważ przewodniczącym kolegium rektorów lubelskich uczelni jest prof. Marian Wesołowski, rektor UP.
Z kolei rektor Uniwersytetu Przyrodniczego uważa, że nie ma potrzeby, aby łączyc lubelskie uczelnie.
- Każda ma swój własny profil, swój potencjał, każda jest dobrze postrzegana na zewnątrz. Teraz uczelnie powinny przede wszystkim skupić się na umacnianiu swojej pozycji, na rozbudowie - powiedział \"Gazecie\" prof. Wesołowski.
Inne zdanie na ten temat ma prof. Andrzej Książek, rektor Uniwersytetu Medycznego. Twierdzi, ze przyszłość mają tylko duże uczelnie. Ale nadal nie ma szkoły, która doprowadziła by do integracji. Rektor UM dodaje, że uczelnia medyczna nie może byc liderem.
Reklama












Komentarze