Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
Reklama Wojewódzki Urząd Pracy

Dla jednej rodziny drogi nie zbudują

Po opadach tą drogą nie da się przejść. Brnie się w błocie - żali się pani Maria, mieszkanka ul. Partyzantów w Krzczonowie w powiecie lubelskim. Wójt gminy twierdzi, że chodzi tylko o jedną rodzinę, która do domu może też dojechać z drugiej strony, okrężną drogą.
Dla jednej rodziny drogi nie zbudują
- Takie błoto jest zawsze po opadach. Kiedy jest śnieg, przejazd też jest utrudniony. To jest dla mnie ogromne utrudnienie. Chodzę tędy pieszo - podkreśla pani Maria, która mieszka przy gruntowej drodze. - Tego nie można nazwać nawet ulicą. Odkąd tutaj mieszkam, a jest to ok. 60 lat to ta droga tak wygląda. Żeby nawet gruzu nawieźć to już byłoby lepiej. - W Wigilię utknął tutaj samochód. Za pomocą ciągnika pomagaliśmy go wyciągać z błota - mówi pani Monika, sąsiadka kobiety. Wójt gminy Krzczonów przyznaje, że ten kilkunastometrowy fragment ul. Partyzantów, przy którym mieszka pani Maria w najlepszym stanie nie jest. Jednak na wylanie asfaltu gminy w tej chwili nie stać. Są też inne powody. - Droga jest mało uczęszczana, bo przy tym odcinku mieszka tylko jedna rodzina - podkreśla Marian Podsiadły, wójt gminy Krzczonów. - Ta pani może dojechać do swojego domu z drugiej strony. Fakt, że jest to dłuższa droga. Jego zdaniem do gminy nie wpłynął żaden wniosek w sprawie budowy tej drogi. - Poza tą panią, nie słyszałem, aby ktoś na dojazd się skarżył - zaznacza Podsiadły. - A dla jednej rodziny drogi robić nie będziemy. Zwłaszcza, że wiele innych rodzin w naszej gminie nie ma dobrego dojazdu do domów.

Podziel się
Oceń

Komentarze

Reklama

ALARM 24

Masz dla nas temat?

Daj nam znać pod numerem:

+48 691 770 010

Kliknij i poinformuj nas!

Reklama
Reklama