Reklama
Copacabana przy Kresowej, rezerwy Motoru zremisowały z Polesiem
Tego w lubelskiej klasie okręgowej dawno nie było. W meczu Motoru II Lublin z Polesiem Kock w składzie gospodarzy wystąpiło dwóch Brazylijczyków, Alan Machado Santana i Joao Carlos Cardoso Fereira.
- 03.05.2010 22:48
Obaj byli najsłabszymi piłkarzami na boisku i prezentowali się dużo gorzej od juniorów Motoru, a po błędzie Santany lublinianie stracili gola.
Na usprawiedliwienie Joao Carlosa można dodać jedynie, że w pierwszej połowie wystąpił w ataku. – Nie miałem napastników, stąd moja decyzja. Jednak Brazylijczyk szybko pokazał, że nie umie grać z przodu – powiedział Mariusz Sawa, opiekun rezerw Motoru.
To, że Joao Carlos nie potrafi grać w ataku jest jeszcze do zrozumienia, ponieważ jest nominalnym obrońcą. To, że jednak jest piłkarzem słabym technicznie, to jest już trudniejsze do wytłumaczenia.
Podobnie sprawy wyglądają z Alanem Santaną. Pomocnika Motoru można tylko pochwalić za opanowanie podstawowych zwrotów piłkarskich. Co chwila było słychać, jak Brazylijczyk krzyczy \"czas” lub \"ja”. Niestety, ale kiedy już otrzymywał piłkę, to nie wiedział zbytnio, co z nią zrobić.
Obu południowców zawstydził Marcin Pietrzak. Pomocnik Motoru znakomicie radził sobie w pomocy i co chwila rozrywał obronę Polesia indywidualnymi akcjami. Jego starania zostały docenione w 77 minucie, kiedy zdobył bramkę z rzutu karnego.
Wprawdzie \"jedenastka” była ewidentna, ale jej wykonanie wzbudziło sporo kontrowersji. Pierwsza próba była nieudana, ale sędzia nakazał powtórkę, bowiem uznał, że Leszek Maj za wcześnie ruszył do piłki. Za drugim razem Pietrzak już nie dał szans golkiperowi rywali. – Wynik jest sprawiedliwy, ale mam lekki niedosyt. Cóż, sędzia ma zawsze rację – skomentował sytuację z 77 min Przemysław Aftyka, opiekun Polesia.
Motor II Lublin – Polesie Kock 1:1 (0:1)
Bramki: Pietrzak (77 z karnego) – Misiarz (44 z karnego).
Motor II: Ciołek – Wesołowski, Kusyk, Kursa, Rycerz (46 Jeż), Alan Santana, Łukaszczyk (46 Artur Sadowski), Pietrzak, Stalęga, Iracki, Joao Carlos.
Polesie: Maj – Skwara, A Sobolewski, Lato, P. Witek, Wójcik (90 Augustynowicz), Birski (26 gruba, 90 Kosmala), Misiarz, Bączek (75 Ł. Witek), Magier, Nogal.
Żółte kartki: Alan Santana, Ciołek – P. Witek, Nogal. Sędziował: Kasperek. Widzów: 100.
Po raz pierwszy na wiosnę na boisku pojawił się Mirosław Dobrowolski, który od dłuższego czasu zmaga się z kontuzją. – Szkoda, że przegraliśmy. Występ Mirka? Najważniejsze, że zagrał – podsumował mecz Grzegorz Osajkowski, opiekun Piaskovii Piaski.
Piaskovia Piaski – GKS Gościeradów 2:3 (1:0)
Bramki: Niedzielski (43,51) – Jurak (74, 90), Rabaniuk (77).
Piaskovia: Gwardyński – Niedzielski, Pasternak, Pędrak, Olender, M. Szklarz, T. Szklarz (69 Dobrowolski), Czarnecki, Sawicki (86 Rak), Futa, Poniewozik.
Gościeradów: Bochen – Grot, Kwiatek, Monastyrski, Piątek (72 Zając), Filipczak (82 Gołebiowski), Rabaniuk, Spryszak, Dudek (87 Mikita), Jurak, Kwietniewski
Żółte kartki: Pędrak. Sędziował: Sachajko. Widzów: 100.
Plaga kontuzji sprawiła, że goście przyjechali do Dęblina w dziesięciu. Mimo to byli w stanie wygrać z Czarnymi i znacznie przybliżyli się do utrzymania w lidze.
Czarni Dęblin – Tajfun Ostrów Lubelski 0:1 (0:0)
Bramki: D. Onyszko (66 z karnego)
Czarni: Kępka – Osojca, Stolarek, Przybysz, Sikora, Zdnek, Kołdej, Szostak, Radzikowski, Wilczyński, Stachurski.
Tajfun: Czerniak – Połetko, Budzyński, R. Onyszko, D, Onyszko, Sypniewski, Kapitan, Dzięcioł, Karwowski, Adamczyk
Żółte kartki: Kołdej, Kępka, Przybysz – Kapitan, Budzyński. Czerwona kartka: Kołdej (70 min za dwie żółte). Sędziował: Grodek. Widzów: 300.
Piłkarze Amatora Leopoldów-Rososz wygrywają tylko na własnym stadionie. Na wyjeździe podopieczni Tadeusza Stonia nie zdobyli żadnego punktu.
Amator Leopoldów-Rososz – Orły Kazimierz Dolny 3:1 (0:0)
Bramki: W. Stoń (58), L. Lipiec (62), R. Kornas (90) – Berliński (55).
Amator: K. Lipiec, D. Walasek, Nowaczyk, Kosiorek, M .Walasek, M. Staniak, Rzemiszewski, Kaszak, W.Stoń, L. Lipiec, Ł. Staniak(46\' R. Kornas)
Orły: Guzek – Skowyra (80 Kowalik), Banaszek, G. Grykałowski, Sałecki, Kamola (65 J. Grykałowski), M. Matyjaszek, Wolszczak, D. Matyjaszek, Berliński, P. Ziomka.
Żółte kartki: Nowaczyk. Sędziował: R. Kalinowski. Widzów: 100.
20 sekund zabrakło Górze Puławskiej, aby zdobyć komplet punktów. W 93 minucie Tomasz Sikora zdobył bramkę i wyrównał wynik meczu.
KS Góra Puławska – MKS Ryki 1:1 (0:0)
Bramki: Czekaj (78) - Sikora (90+3).
Góra Puławska: Bejna – Wolski, Chabros, Rutyna, Kołodziej, M. Kajdan (62 Kurpiński), Trochym, Banaś, Moniuszko, Mrozek (71 Kowalik), Czekaj.
Ryki: Troshupa – Walasek, Warda, Jeżewski, Krogulec, Prządka (75 Kępka), Leonarcik, Szymański (75 Kozdrój), Gransztof, Sikora, Madej (55 Chachuła)
Żółta kartka: Czekaj. Sędziował: Herman. Widzów: 100.
Reklama












Komentarze