W Polsce brakuje... rezydencji

Zamożni Polacy mają coraz większy problem ze znalezieniem odpowiednio wykwintnej posiadłości – wynika z najnowszego raportu Infinite Investment. Przeszkodą nie jest cena, ale... zbyt skromna oferta rynku. Polscy milionerzy stanowią grupę ponad dwunastu tysięcy osób. Dostawcy ekskluzywnych produktów tworzą dla nich coraz bardziej wyrafinowane oferty towarów i usług. Nie inaczej jest także na rynku posiadłości z tzw. \"wysokiej półki”. Developerzy prześcigają się w pomysłach, by ich nieruchomości były bardziej atrakcyjne od propozycji konkurencji. – Żeby przekonać zamożnego klienta do zakupu domu lub mieszkania, już nie wystarczy oryginalny projekt i zastosowanie najlepszych materiałów. Obecne na rynku ekskluzywne posiadłości są usytuowane w zacisznych, pełnych zieleni miejscach, ale jednocześnie z dogodnym dojazdem do miast. W ich okolicy znajdują się pola golfowe, korty tenisowe, SPA, stadniny koni, wyciągi narciarskie, a nawet lotniska dla małych samolotów – mówi Beata Hebel z Infinite Investment. Najnowsze ekskluzywne osiedla są przeważnie bardzo spójne architektonicznie. Luksusowe nieruchomości zwykle są położone na dużych działkach, zapewniających prywatność mieszkańcom. Łączna powierzchnia zabudowań zajmuje przeważnie nie więcej niż 10 –12 % działki. Wśród projektów rezydencji dominują style klasyczny i modernistyczny. Najwięcej ekskluzywnych rezydencji powstaje w okolicach Warszawy. Średnia powierzchnia ekskluzywnego domu to około 400 metrów. Potencjalny nabywca takiej posiadłości musi liczyć się z wydatkiem od 1,5 mln do nawet 9,5 mln złotych. Źródło: Core PR