Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
Reklama

Pękł wał w Zastowie Polanowskim. Gmina Wilków znów pod wodą (wideo)

Kazimierz Binięda razem z tysiącem innych osób od kilku dni ratował wał w Zastowie Polanowskim. Nie udało się. Dziś nad ranem Binięda patrzył jak woda rozmywa wał i znów zalewa jego dom i sad.
Wał w Zastowie został odbudowany w miejscu ok. 400-metrowej wyrwy, która powstała po przerwaniu przez poprzednią falę powodziową na Wiśle. Zalanych zostało wtedy około 20 miejscowości gminy Wilków i Łaziska. Dziś nad ranem wał pękł po raz kolejny. Mieszkańcy gminy Wilków są wzywani do ewakuacji, ale swoje domy decydują się opuścić tylko nieliczni. Mimo unoszącego się w powietrzu smrodu brudnej wody, wolą zostać u siebie. Póki, co ten przeciek jest jedynym w gminie Wilków. Wszędzie gdzie można, tam ludzie wspólnie ze strażakami i wojskiem bronią nasiąkniętych wałów. - Czy Wilków i Zastów zostaną tak mocno zalane, jak w maju? Tego w tym momencie nikt nie może powiedzieć – mówi st. kpt. Ryszard Starko, rzecznik prasowy Komendy Wojewódzkiej PSP w Lublinie. Także w Popowie (gmina Annopol) strażacy przegrali w Wisłą. Opaska uszczelniająca pęknięty wał nie wytrzymałą. – Ewakuowaliśmy około 20 osób z 11 gospodarstw – informuje Justyna Goleń, ze Straży Pożarnej w Kraśniku. – Czekamy na kolejną falę – dodaje. Kolejna fala ma przejść przez nasze województwo dziś wieczorem i nocą. Ma być jednak niższa niż ta poprzednia. Niestety to nie koniec złych wieści. W naszej części kraju w przyszłym tygodniu meteorolodzy zapowiadają gwałtowne burze. Więcej o powodzi na Lubelszczyźnie w serwisie WWW.DZIENNIKWSCHODNI.PL/powodz
Więcej o autorze / autorach:
Podziel się
Oceń

Komentarze

ALARM 24

Masz dla nas temat?

Daj nam znać pod numerem:

+48 691 770 010

Kliknij i poinformuj nas!

Reklama

CHCESZ BYĆ NA BIEŻĄCO?

Reklama
Reklama
Reklama