Zdecydowana większość tej kwoty (82 proc.) to wynagrodzenia pracowników oświaty. Płace nauczycieli (bez pochodnych od tych płac) kosztowały w zeszłym roku 253,7 mln zł, zaś niepedagogicznych pracowników oświaty (np. woźnych, sekretarek, intendentów i kucharek) przekroczyły 64 mln zł.
Wynagrodzenia w Urzędzie Miasta zamknęły się kwotą 67,8 mln zł, w Lubelskim Przedsiębiorstwie Energetyki Cieplnej 22,7 mln, a w Straży Miejskiej opiewały łącznie na blisko 5 mln zł.
Dane zebrała lubelska Fundacja Wolności, która sama przyznaje, że są one niepełne.
- Doliczyliśmy się 13552,42 etatu: pracowników zatrudnionych w urzędzie, jednostkach organizacyjnych, szkołach, domach pomocy społecznej, spółkach miejskich, ale bez spółek MOSiR, TBS Nowy Dom, SPR Lublin, które nie odpowiedziały nam na pytanie - informuje Krzysztof Jakubowski, prezes fundacji.
Reklama














Komentarze