Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
Reklama

Pogoń 07 Lubartów będzie grać na stadionie Lewartu, Tur Milejów się rozsypuje

Tur Milejów był rewelacją poprzedniego sezonu w lubelskiej \"okręgówce”. Dobra dyspozycja sprawiła, że po najlepszych zawodników tej drużyny zaczęli zgłaszać się czwartoligowcy.
– Co chwila słyszę o kolejnych osłabieniach. Nie chcę prowadzić ekipy, w której nie będę miał możliwości rotacji. Dlatego zastanawiam się nad odejściem. Jutro wznawiamy treningi i po tych zajęciach zadecyduję czy nadal będę pracował w Milejowie – powiedział Jacek Kubicki, opiekun Tura. Jego zespół najprawdopodobniej opuści czterech czołowych zawodników. Najlepszy strzelec, Mirosław Pietraś jest testowany przez Wieniawę Lublin, a inny z napastników, Andrzej Czubacki może zasilić Ludwiniaka Ludwin. Osłabieniu ulegnie również linia pomocy, bo Łukasz Gołąb myśli o przeprowadzce do Włodawianki Włodawa. Z klubu chce tez odejść Rafał Franczak. Swoją przygodę z piłką zmuszony był zakończyć Cezary Bakiera, który od kilku miesięcy zmagał się z kontuzją. Zbyt różowo nie jest także w Opolaninie Opole Lubelskie. Pod koniec minionych rozgrywek Michał Kuś rozpoczął budowanie ekipy, która w tym sezonie miała skutecznie włączyć się do walki o awans. Jednak w przerwie letniej jego drużyna zaczęła się sypać jak domek z kart. Tomasz Sokołowski kończy karierę, Michał Bandosz ma obowiązki zawodowe, Dariusz Skrzypczyński może wyjechać na studia do Gdańska, Krzysztof Kasperski i Krzysztof Niedźwiadek są przymierzani do gry w Stali Poniatowa, a Tomasz Iwaniak ćwiczy z Unią Bełżyce. – Najbardziej potrzebujemy skutecznego napastnika. Zarząd nie postawił nam żadnego celu. Awans? W tej chwili ciężko o tym mówić – stwierdził Michał Kuś. Dość nieoczekiwanie czarnym koniem zbliżających się rozgrywek może zostać Pogoń 07 Lubartów, korzystając z kryzysu Polesia Kock. Do ekipy Łukasza Iwanka już dołączył Erwin Nogal, a działacze prowadzą jeszcze rozmowy z Przemysławem Kosmalą, Maciejem Birskim i Damianem Augustynowiczem. Cała trójka w miniony weekend wystąpiła w sparingu Lewartu Lubartów z Lublinianką, ale ich przyszłość nie jest jeszcze przesądzona. Pewne jest również, że szeregi Pogoni zasili Radosław Jankowski z Kadeta Lisów. Do tej pory lubartowianie swoje mecze rozgrywali na bocznym boisku Lewartu. Jednak, aby uzyskać licencję na grę w \"okręgówce”, piłkarze Pogoni muszą przenieść się na główną płytę. – Jesteśmy już dogadani z naszym lokalnym rywalem – poinformował Łukasz Iwanek.
Więcej o autorze / autorach:
Podziel się
Oceń

Komentarze

ALARM 24

Masz dla nas temat?

Daj nam znać pod numerem:

+48 691 770 010

Kliknij i poinformuj nas!

Reklama

CHCESZ BYĆ NA BIEŻĄCO?

Reklama
Reklama