15. kolejka lubelskiej IV ligi rozpocznie się w sobotę od spotkania AMSPN Hetman Zamość z Orionem Niedrzwica Duża (godz. 12).
Jeżeli gospodarze wygrają, a są faworytem, to zajmą pierwsze miejsce w tabeli. To, czy stanie się tak na jedne dzień, czy może dłużej rozstrzygnie się w niedzielę. Wówczas rozegrane zostanie bowiem pozostałe siedem meczów.
Zamościanie, ale też wszyscy kibice, z zaciekawieniem będą spoglądać zwłaszcza w kierunku Soli, gdzie Łada 1945 Biłgoraj zmierzy się z trzecim obecnie w tabeli Lewartem Lubartów (godz. 13), a przede wszystkim na Dęblin. Tam dojdzie do hitu kolejki, w którym zagrają dwie czołowe obecnie drużyny: Czarni i Powiślak Końskowola (godz. 14).
Teoretycznie, w najlepszym położeniu jest Lewart, bo gra z czternastą drużyną w tabeli, która do tej pory wygrała zaledwie jeden mecz. Jeśli zwycięży, a prowadząca dwójka podzieli się punktami, co jest bardzo realne, to wtedy on zostanie mistrzem półmetka.
– Dla nas remis w Dęblinie byłyby idealny – mówi Grzegorz Białek, trener zespołu z Lubartowa. – Oczywiście przy założeniu, że zdobędziemy trzy punkty z Ładą, co nie będzie łatwe. Jeśli chodzi o kadrę to wszyscy są zdrowi.
Martwi mnie brak Karola Bujaka, który wypadł za kartki. Ale za to po pauzie za kartki wraca Tomek Mitura, więc to nam się zbilansuje. Generalnie skupiamy się na sobie, bo jaki wynik padnie w Dęblinie to już nie zależy od nas. Jeśli wygrają Czarni lub Powiślak to i tak któraś z tych drużyn będzie w tabeli przed nami, bo mamy z nimi gorszy bilans bezpośrednich spotkań.
W pozostałych niedzielnych meczach zagrają: Grom Kąkolewnica – Omega Stary Zamość, Victoria Żmudź – Ruch Ryki, Janowianka Janów Lubelski – Kryształ Werbkowice, Opolanin Opole Lubelskie – Górnik II Łęczna i Orlęta Łuków – Włodawianka Włodawa. Wszystkie te spotkania odbędą się o godz. 13.
Wiadomo, że mimo dobrej pogody Lubelski Związek Piłki Nożnej nie zdecyduje się na rozegranie awansem kolejek z rundy wiosennej.
– Planowaliśmy to, ale wycofaliśmy się z pomysłu, bo kluby tego nie chciały, tłumacząc, że nie zabraknie im pieniędzy w budżecie na dodatkowe wydatki – mówi Konrad Krzyszkowski, przewodniczący Wydziału Gier LZPN. – Trochę się dziwię, bo lepiej byłoby zagrać teraz, przy dobrej pogodzie, niż zepsuć sobie boisko pierwszym meczem na wiosnę i wykładać pieniądze na jego remont – dodaje.
Działacze klubowi są jednak innego zdania. Zgodnie z założeniami LZPN runda wiosenna w lubelskiej IV lidze rozpocznie się 22 marca 2015 r.
Kto zostanie mistrzem półmetka w IV lidze?
W weekend odbędzie się ostatnia kolejka rundy jesiennej. Hitem będzie mecz Czarnych Dęblin z Powiślakiem Końskowola
- 06.11.2014 16:24
Reklama












Komentarze