Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
Reklama

Na boisku w Milejowie stoi woda. Deszcz pokonał Tura

Ostatnie opady deszczu sprawiły, że boisko w Milejowie zostało całkowicie zalane. – Na murawie stoi woda i zupełnie nie da się na nim grać – martwi się Jacek Kubicki, opiekun Tura.
– Takiego poziomu Wieprza o tej porze roku nie pamiętają nawet najstarsi mieszkańcy Milejowa. Mamy pecha, bo nasz stadion jest położony praktycznie na poziomie rzeki, przez co murawa jest regularnie zalewana. Podczas największych tegorocznej powodzi na środku boiska zaczęły rosnąć nawet... pałki wodne – tłumaczy szkoleniowiec. Ulewne deszcze zmusiły działaczy Tura do przełożenia meczu trzeciej kolejki z Polesiem Kock. – Zagramy z nimi 1 września. Rywale zarzucali nam, że celowo przełożyliśmy to spotkanie, bo w naszych szeregach nie będzie mógł wystąpić Mirosław Budka. To nie jest prawda, choć w nowym terminie Mirek rzeczywiście będzie mógł już wystąpić – powiedział Kubicki. – My tylko żartowaliśmy w sprawie Budki. Zagramy w środę i zrobimy wszystko, aby pokonać rywali – tłumaczy Leon Filipek, kierownik Polesia.

Podziel się
Oceń

Komentarze

ALARM 24

Masz dla nas temat?

Daj nam znać pod numerem:

+48 691 770 010

Kliknij i poinformuj nas!

Reklama

CHCESZ BYĆ NA BIEŻĄCO?

Reklama
Reklama