Reklama
Wojciech Mann, \"RockMann, czyli jak nie zostałem saksofonistą\"
Wydawnictwo ZNAK
- 21.10.2010 13:04
Tylko co odbyła się premiera książki bardzo popularnego i lubianego dziennikarza Wojciecha Manna i można ją już kupić w księgarni. Mann opowiada o swojej przygodzie z radiem, muzyką, muzykami. Znany z poczucia humoru opowiada dowcipnie, lekko, a przecież bardzo ciepło, chociaż z dystansem o tej pasji swojego życia. Nie ukrywa wpadek i wydarzeń zakulisowych. Wspomina pięć najbardziej niezapomnianych koncertów w życiu. Oto jeden z nich z udziałem Cliffa Richarda w Sali Kongresowej:
\"Chciałem wejść \"na Anglika”, bo obcy język robił wówczas duże wrażenie na obywatelach. Nie zrobił na milicjancie, który mnie rozszyfrował, wepchnął do \"suki” i w uznaniu moich zdolności lingwistycznych pozwolił wybrać, czy chcę dostać czarną czy białą pałą”. Tak, kiedyś przyjazd zagranicznego zespołu lub solisty – z Zachodu, był wielkim wydarzeniem. Pan Wojtek psze o przyjaźniach, jakie zadzierzgnęły się w tamtych latach i trwają do dziś, o gwiazdach rocka z którymi się spotykał i początkach radiowej Trójki. O minionych, a wydawałoby się nie tak odległych latach, kiedy na prywatkach bawiono się przy muzyce \"Animalsów”, a nocą słuchano Radia Luxemburg.
Obok wielu anegdot przeczytamy dużo bardzo ciekawie napisanych wiadomości o muzyce, zespołach, festiwalach i wydarzeniach, o gwiazdach, które odwiedzały Polskę, a nawet smaczkach politycznych, bo w latach sześćdziesiątych nawet przyjazd gwiazdy rocka był w polu zainteresowania służb specjalnych. Dla sympatyków Manna i tych, którzy chcą pogłębić wiedzę o 50 latach muzyki młodzieżowej kapitalna lektura. Pisze świetnie z humorem, interesująco.
.
Zapowiedzi wydarzeń z regionu znajdziesz na strefaimprez.pl
Reklama












Komentarze