Obskurne bloki, krzywe chodniki, odrapane kamieniczki – tak wygląda Stare Miasto w Łęcznej. Ale jest szansa na zmianę. Gmina stara się o unijne pieniądze na renowację tej części miasta.
Władze Łęcznej złożyły właśnie wniosek do Urzędu Marszałkowskiego o unijne wsparcie programu rewitalizacji Starego Miasta. Samorząd chce wydać na ten cel ponad 12 milionów złotych, ale potrzebuje 9 milionów zł dofinansowania.
Planowana rewitalizacja ma objąć Rynek I, czyli plac pomiędzy ratuszem a Urzędem Stanu Cywilnego i Rynek III, czyli otoczenie bloków na Starym Mieście.
– Projekt obejmuje kompleksową przebudowę ulic, placów zabaw, oświetlenia i chodników, a także remont bloków i budynku komunalnego przy placu Kościuszki 1 – mówi Teodor Kosiarski, burmistrz Łęcznej.
Teren Starego Miasta to najbardziej zaniedbany fragment Łęcznej. – Obskurne bloki, krzywe chodniki, obdrapane kamieniczki. Tak samo Łęczna wyglądała 50 lat temu. Tu nikt nigdy nie inwestował. Czas najwyższy zrobić z tym porządek – uważa pani Maria, mieszkanka Starego Miasta.
Od kilku lat w Łęcznej trwały prace nad Lokalnym Programem Rewitalizacji, czyli wieloletnim planem działań zmierzających do odnowy tego unikatowego fragmentu miasta. Stare Miasto charakteryzuje się gęstą siecią drogową. Uliczki, m.in. 11 Listopada, 3 Maja, Bożnicza, Jagiełki, Kanałowa, Krótka, Litewska, Lubelska, Łańcuchowska, Mickiewicza, wymagają natychmiastowych inwestycji.
– Łączna długość wymienionych dróg wynosi ponad 8,5 kilometra. Stąd tak duże koszty tego programu. Do tego trzeba doliczyć wymianę sieci i budowę kanalizacji – wyjaśnia burmistrz.
Rewitalizacja to także szansa dla lokalnej społeczności. Stare Miasto zamieszkuje duża liczba rodzin niepełnych, utrzymujących się głównie z zasiłków z pomocy społecznej.
– Program rewitalizacji stwarzałby możliwość dla wielu osób, które teraz czują się wykluczone przez lokalne społeczeństwo – kończy burmistrz Teodor Kosiarski.
Paweł Puzio
Komentarze