Reklama
Dopalacze zawierają narkotyki. Co jeszcze?
Amfetamina, haszysz i konopie indyjskie - takie narkotyki znaleziono próbkach dopalaczy pobranych w sklepach w całym kraju - pisze dziś dziennik \"Rzeczpospolita\".
- 03.11.2010 11:33
Pracownicy inspekcji sanitarnych, którzy na początku października weszli do ponad tysiąca sklepów z dopalaczami pobrali 9200 próbek różnych substancji. Przekazali je do badań laboratoryjnych.
Według dziennikarzy „Rzeczpospolitej” wstępne wyniki analiz potwierdziły obecność w dopalaczach takich narkotyków jak amfetamina, haszysz i konopie indyjskie.
Próbki z całego kraju badają: Instytut Włókien Naturalnych i Roślin Zielarskich w Poznaniu, Instytut Ekspertyz Sądowych w Krakowie i Narodowy Instytut Leków w Warszawie. Kraków analizuje próbki zarekwirowane w południowej i centralno-wschodniej Polsce, Poznań – zachodniej, a Warszawa – centralnej i północno-wschodniej.
Badanie jednej próbki kosztuje od kilkuset złotych do kilku tysięcy. Jak mówi „Rzeczpospolitej” Jan Bondar, rzecznik głównego inspektora sanitarnego, średni koszt jednego badania sięga 2 tys. zł.
Do końca roku na walkę z dopalaczami rząd wyda 20 mln zł. Pieniądze pochodzą z rezerwy celowej na zadania własne samorządów.
Do października dopalacze można były sprzedawane m.in. jako przedmioty kolekcjonerskie lub nawozy do roślin. Po kilku śmiertelnych zatruciach polski parlament uchwalił rządową nowelizację ustawy o przeciwdziałaniu narkomanii. Zakazuje ona handlu dopalaczami i ich reklamowania. Prezydent Bronisław Komorowski wciąż jeszcze jej nie podpisał.
Reklama












Komentarze