Łatwo jednak nie będzie. Błękitni zajmują piąte miejsce w tabeli ze stratą pięciu punktów do lidera. Z kolei Wisła, mimo dobrej ostatnio postawy, nie może wygrzebać się ze strefy spadkowej. Podopieczni trenera Bohdana Bławackiego plasują się piętnastym miejscu.
Wszyscy w Puławach liczą jednak na to, iż ostatnia w tym roku ligowa kolejka, będąca jednocześnie drugą w rundzie rewanżowej, przyniesie zwycięstwo gospodarzom i pozwoli zająć na zimę lokatę nad kreską.
– W naszej sytuacji każdy mecz jest o trzy punkty i tak do tego podchodzimy – podkreśla Robert Złotnik, drugi trener Wisły.
– Wiadomo, że Błękitni to trudny rywal i będzie z nimi bardzo ciężko wygrać. Wystarczy spojrzeć na tabelę by zobaczyć, że mamy różne cele. My walczymy o utrzymanie, zaś ekipa stargardzka o awans do I ligi.
Błękitni wygrali w ostatnim meczu u siebie z Górnikiem Wałbrzych 2:1. Z kolei Wisła przywiozła punkt z Brzeska po bezbramkowym remisie z Okocimskim.
Puławianie będą chcieli jutro nie tylko zrehabilitować się zespołowi ze Stargardu Szczecińskiego za wysoką porażkę w pierwszym spotkaniu, ale również zatrzeć niekorzystne wrażenie po swoim ostatnim występie na stadionie przy ul. Hauke-Bosaka, kiedy ulegli Stali Mielec 0:1.
– Jesteśmy dobrej myśli. Atmosfera w zespole jest bardzo dobra, chcemy się utrzymać w II lidze i bardzo zależy nam na tym żeby wygrywać. W ostatnim czasie widać dużą poprawę w naszej grze. Stwarzamy sytuacje, strzelamy bramki, jest też poprawa jeśli chodzi o defensywę, bo w Brzesku zagraliśmy na zero z tyłu – dodaje Złotnik.
Dobra wiadomość dla puławskich kibiców jest taka, że skład zespołu będzie optymalny.
– Kadrowo wyglądamy przed tym meczem bardzo dobrze. Do dyspozycji mamy 21 zawodników. Wszyscy są zdrowi, nikt nie pauzuje za kartki. Wraca już Rafał Wiącek, który narzekał na uraz kolana, a także Christopher Edwards, który nie czuł się ostatnio w pełni sił żeby grać – wyjaśnia drugi trener Wisły.
19. kolejka spotkań w II lidze rozpocznie się już dziś od meczu Energetyka ROW Rybnik z Rozwojem Katowice. Siedem spotkań, w tym Wisły z Błękitnymi (sędziuje Michał Zając z Sosnowca), odbędzie się w sobotę, zaś jedno w niedzielę.
Reklama
Jutro o godz. 16 Wisła Puławy gra u siebie z Błękitnymi Stargard Szczeciński
Sobotni mecz będzie dla Wisły znakomitą okazją do rewanżu za wysoką porażkę. W pierwszym meczu rywale wygrali aż 4:0.
- 28.11.2014 18:30
Reklama












Komentarze