Do tej pory udowodniono im już udział w dwóch przerzutach kontrabandy przez graniczny Bug. Miało do tego dojść w czerwcu i sierpniu. Wartość należnych podatków od przemyconego wówczas towaru to około pół miliona złotych.
Obaj funkcjonariusze zostali zatrzymani 5 listopada. - Jeden z zatrzymanych był zastępcą kierownika zmiany w Placówce SG - mówi Andrzej Jeżyński, naczelnik Wydziału V do spraw przestępczości zorganizowanej i korupcji Prokuratury Apelacyjnej w Lublinie. - Między innymi wiemy, że przekazywał przemytnikom informacje o ruchach patroli SG w rejonie pasa przygranicznego.
Próby przemytu papierosów przez zieloną granicę są nagminne. Uczciwi funkcjonariusze Nadbużańskiego Oddziału SG mają do czynienia z takimi przypadkami średnio dwa razy w tygodniu. Zazwyczaj polscy przemytnicy współdziałają z ukraińskimi wspólnikami. Ci zabezpieczają towar przed przemoczeniem szczelną folią, po czym ekspediują go w pontonie na polską stronę Bugu. Na miejscu czekają już samochody, które jak najszybciej przewożą kontrabandę w głąb kraju. Im dalej od wschodniej rubieży Unii Europejskiej, tym bardziej trefne papierosy zyskują na cenie.
Funkcjonariusze straży granicznej kierowali grupą przestępczą. Usłyszeli zarzuty
Dwaj zatrzymani funkcjonariusze Nadbużańskiego Oddziału Straży Granicznej usłyszeli już prokuratorski zarzut wspólnego kierowania zorganizowaną grupą przestępczą, która zajmowała się nielegalnym tranzytem papierosów przez zieloną granicę.
- 21.11.2014 15:00
Reklama












Komentarze