Reklama
Sanepid kontra palacze. Inspektorzy sprawdzą kluby i bary
Inspektorzy sanepidu wieczorami wejdą do klubów, barów i restauracji pracujących do późna. Sprawdzą, kto pali mimo zakazu. Szykuje pouczenia, a dla opornych mandaty nawet do 500 złotych.
- 19.01.2011 08:01
Jak przypomina Gazeta Wyborcza, palić nie można w niewielkich lokalach, które mają tylko jedno pomieszczenie. W barach, klubach, restauracjach i kawiarniach, gdzie jest ich więcej, właściciel może wyznaczyć salę dla palaczy. Musi być jednak szczelnie zamykana i wentylowana.
Lubelski sanepid planuje sprawdzić w czasie karnawałowego weekendu czy przepisy zakazujące palenia w miejscach publicznych są egzekwowane.
Jak czytamy w Gazecie Wyborczej, inspektorzy wieczorami wejdą do nocnych klubów oraz barów i restauracji pracujących do późna. Sanepid nie uprzedzi o dacie nalotu, bo połączy je ze zwykłą kontrolą sanitarną. Wizyta inspektorów ma odbyć się w czasie karnawałowych weekendów.
- Nie zależy nam na mandatach. Będziemy pouczać, chyba że ktoś nie będzie słuchał naszych wskazań – powiedział GW Paweł Policzkiewicz, szef lubelskiego sanepidu.
Możliwe, że inspektorom w kontrolach będą towarzyszyć policjanci – dla bezpieczeństwa pracowników sanepidu, a także dlatego, że inspektorzy nie mają prawa legitymować palaczy.
Reklama












Komentarze