Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
Reklama

Jesień w III lidze należała do klubów z Podkarpacia, Modest Boguszewski zwolniony z Lublinianki

Wszystko wskazuje na to, że kluby z województwa lubelskiego będą musiały obejść się smakiem i znowu zapomnieć o II lidze. Po 19 kolejkach najwyżej sklasyfikowanym z naszych zespołów jest czwarty Motor. Traci jednak aż 13 punktów do lidera z Krosna
Cale podium to kluby z Podkarpacia. Największym zaskoczeniem są Karpaty, które w trakcie rundy zanotowały nawet serię 10 zwycięstw z rzędu.

Piotr Prędota, były gracz Motoru, a obecnie napastnik Stali Rzeszów przekonywał po spotkaniu w Lublinie, że jego faworytem do zajęcia pierwszej lokaty jest właśnie zespół Szymona Szydełko.

– Mają doświadczony skład, wyrównaną kadrę, która od dawna niewiele się zmieniła. Dla mnie mogą w tym sezonie być groźni dla każdego – mówił popularny „Pietia” i szybko okazało się, że miał rację. Sposób na lidera znalazły tylko: Stal Rzeszów (2:0 u siebie) i Motor (3:1 w Krośnie).

„Żółto-biało-niebiescy” drugoligowe aspiracje odkładają na następne rozgrywki. Teraz chcą spokojnie odbudować zarówno kadrę, jak i finanse. Trudno przypuszczać, żeby ktoś inny był w stanie zagrozić Karpatom, Stali Rzeszów i Resovii. Jedynym kandydatem są radzyńskie Orlęta. Trener tego zespołu przekonuje jednak, że celem jego piłkarzy była pierwsza piątka i na razie swoje zadanie wykonali.

– Mogliśmy zdobyć kilka punktów więcej, ale uważam, że i tak możemy być zadowoleni. Rozegraliśmy sporo dobrych spotkań z czołówką, zabrakło skuteczności przeciwko niżej notowanym rywalom – mówił po zakończeniu rundy trener Damian Panek.

Dużą huśtawkę nastrojów przeżywali kibice Avii. Świdniczanie długo zajmowali lokatę w drugiej dziesiątce. Szybka zmiana trenera jednak w tym wypadku okazała się strzałem w dziesiątkę. – Jacek Ziarkowski poukładał naszą grę i z każdym kolejnym spotkaniem widać było postęp. Liczymy, że na wiosnę, przy drobnych zmianach w składzie będzie jeszcze lepiej – ma nadzieję Marek Maciejewski, prezes „żółto-niebieskich”.

LUBLINIANKA TEŻ POŻEGNAŁA TRENERA

Największym rozczarowaniem była postawa Lublinianki, która zakończyła 2014 dopiero na ostatniej pozycji. Brak skuteczności, to główny problem klubu z Wieniawy. W sobotę ze względu na kiepskie wyniki działacze zdecydowali się rozstać z trenerem Modestem Boguszewskim. W gronie jego ewentualnych następców wymienia się przede wszystkim: Janusza Deca (obecny asystent), Roberta Makarewicza (Powiślak Końskowola), czy Mirosława Kosowskiego (ostatnio Avia Świdnik). W oficjalnym komunikacie klubu czytamy, że nazwisko nowego szkoleniowca zostanie podane... wkrótce. Lublinianka do bezpiecznej strefy tabeli traci jedynie trzy „oczka”, więc na wiosnę zapowiada się ostra walka o pozostanie na trzecim froncie. A w wojnie będzie uczestniczyło przynajmniej pięć zespołów z woj. lubelskiego.
Więcej o autorze / autorach:
Podziel się
Oceń

Komentarze

ALARM 24

Masz dla nas temat?

Daj nam znać pod numerem:

+48 691 770 010

Kliknij i poinformuj nas!

Reklama

CHCESZ BYĆ NA BIEŻĄCO?

Reklama
Reklama