Wiosna dla piłkarzy Unii i klubu z Białopole zapowiada się bardzo pracowicie i ciekawie. Jedenasta ekipa po rundzie jesiennej będzie walczyć o utrzymanie miejsca w środku tabeli i uniknięcie degradacji. Klub zaś rozpoczyna poważną inwestycję.
(grom)
27.03.2011 20:23
Prace budowlane obejmą wykonanie szatni z natryskami, wymianę murawy, drenaż boiska, wykonanie zadaszonych ławek rezerwowych, instalację 329 siedzisk dla kibiców.
– To pierwszy taki remont, od kiedy zawitałem do Unii, czyli od 2001 roku. Według projektu, szacowanego na 655 tysięcy złotych, oddanie szatni planowane jest już na wrzesień tego roku. – informuje Jan Ostrowski, prezes Unii. – Przypuszczam, że w pełni zaczniemy korzystać z nowego obiektu dopiero po Euro 2012.
Gdzie zatem będą rozgrywali swoje mecze piłkarze Unii? Drużynie nie grozi tułanie się po obcych boiskach, czy też ciągłego występowania w roli gości i grania wyłącznie na terenie rywali. – Planowaliśmy tę inwestycję od początku sezonu – tłumaczy prezes. Klub zainwestował w boisko położone nieco dalej, niż dotychczasowy stadion.
– To ponad 150 metrów, przy drodze w kierunku Hrubieszowa – informuje Ostrowski. – Wyrównaliśmy teren, posialiśmy trawę, przenieśliśmy bramki, które sam w minioną sobotę malowałem. Boisko jest minimalnie krótsze, ale nieco szersze od obecnego. Spełnia kryteria i myślę, że nie powinniśmy mieć problemów z jego weryfikacją.
Ta odbędzie się w najbliższy wtorek. Zmiana miejsca rozgrywania spotkań wiąże się też z tym, iż drużyny przyjezdne zmuszone będą do przebierania się w autokarze. Prezes jest przygotowany na ewentualne protesty gości.
– Będziemy dzwonić do każdej drużyny, która do nas zawita wiosną. Jeśli zażyczy sobie przebierania w szatni, udostępnimy szkolne przebieralnie. Do dyspozycji będą wykończone szatnie z ładnymi łazienkami i ciepłą wodą. Pokonanie półtorakilometrowej trasy z boiska do naszej szkoły, nie będzie stanowić żadnego problemu – zapewnia prezes.
Piłkarze powinni szybko przyzwyczaić się do nowych warunków. – Drużyna przygotowywała się do rundy rewanżowej właśnie na tej murawie. Zawodnicy przekonywali mnie, że gra się im tu lepiej, niż na starej płycie – dodaje Ostrowski.
Pierwsi o słowach prezesa przekonają się już w niedzielę 3 kwietnia piłkarze Pławanic Kamień. Początek spotkania rewanżowego pierwszej kolejki zaplanowano na godzinę 16.
Wszystko wskazuje na to, że kadra Unii zostanie wzmocniona. Do zespołu powróci po kontuzji Sławomir Leśnicki. Razem z nowym, grającym szkoleniowcem i liderem klasyfikacji strzelców Radosławem Ciołkiem, rekonwalescent będzie wzmocnieniem siły ofensywnej. Z takim napadem klub z Białopola szybko powinien opuścić dolne rejony tabeli.
Podziel się
Oceń
Zaloguj się aby dodać komentarz.
Komentarze
Aktualnie nie ma żadnych komentarzy. Zaloguj się aby dodać komentarz.
Komentarze