Po przerwie rugbyści Budowlanych wracają do ligowej rywalizacji. Wyjazdowym rywalem drużyny trenera Piotra Chodunia będzie Posnania. Spotkanie zostanie rozegrane w sobotę o godzinie 13.
Drużyny występujące w ekstralidze miały trzy tygodnie wolnego. W tym czasie o punkty w dywizji 1B Pucharu Narodów walczyła drużyna narodowa.
W Krakowie "biało-czerwoni” pokonali Holandię 32:18. W drugiej części na murawie pojawili się dwaj gracze Budowlanych: Stanisław Niedźwiecki oraz debiutant w drużynie seniorów, Rafał Szrejber. Na zgrupowaniu reprezentacji Polski tzw. "siódemek” przebywali we Francji Michał Węzka i Rafał Janeczko.
Już po raz drugi w rundzie wiosennej lublinianie wystąpią w roli zdecydowanego faworyta. Pierwszą próbę, którą był mecz wyjazdowy z Ogniwem Sopot, piętnastka z ul. Krasińskiego zaliczyła.
Poznaniacy, borykający się zimą z kłopotami finansowymi, w końcu przystąpili do walki o punkty. Z trzech rozegranych dotychczas spotkań nie wygrali żadnego. Posnania ulegała Lechii Gdańsk, Budowlanym Łódź oraz Ogniwu.
Najwięcej emocji było w czasie meczu na Wybrzeżu, skąd ekipa ze stolicy Wielkopolski przywiozła punkt bonusowy, przegrywając 17:22. Punkty dla sobotnich rywali Budowlanych zdobywali Matuesz Adamski (7) i Tomasz Nowak (5). Drużyna otrzymała też na swoje konto tzw. karną piątkę.
– To przeciwnik w naszym zasięgu. Młodzi gracze uczą się rugby przy kilku doświadczonych zawodnikach – mówi Janeczko.
– Nie mamy innego wyjścia, jak przywiezienie zwycięstwa. Wskoczyliśmy na czwarte miejsce w tabeli i teraz, za wszelką cenę, chcemy je obronić. Tylko tak, zostajemy w grze i walczymy o medale – tłumaczy lublinianin.
W Poznaniu, w drużynie Budowlanych, zabraknie kontuzjowanego Michała Kowala i Kamila Walaszka (szkoła). Na ból kostki uskarżał się Stanisław Niedźwiecki, ale powinien zagrać.
Komentarze