Górnicy z Bogdanki: Nie ma zgody na niższe pensje

– Rzeczywiście, prezes zaprosił nas na spotkanie w tej sprawie – potwierdza Antoni Pasieczny, przewodniczący \"Solidarności” w Bogdance. – Wszystkie związki wypowiedziały się jednomyślnie przeciwko propozycji zarządu. Nie godzimy się na obniżenie płac, bo zarząd nie przedstawił nam żadnych argumentów, które by to uzasadniały. Pasieczny tłumaczy, że spółka ma bardzo dobre wyniki finansowe – rekordowy zysk netto za 2010 rok w wysokości 230 mln zł. – To jest wynik wypracowany przez nas, więc raczej należy nam się za to nagroda, a nie kara w postaci obniżki pensji. Zobaczymy, czy to tylko pogróżki, czy rzeczywiście zarząd zrealizuje swój plan – dodaje. Czy i dlaczego zarząd Bogdanki zamierza obniżać wynagrodzenia pracownikom kopalni? O to spytaliśmy rzecznika spółki. – Nie potwierdzam tych informacji – odpowiada Tomasz Zięba, rzecznik LW Bogdanka. – Natomiast zarząd spółki stale prowadził i będzie prowadzić dialog ze stroną społeczną, m.in. na temat bieżącej sytuacji ekonomicznej, realiów rynkowych, w jakich działa spółka. A w tym kontekście również na temat kosztów funkcjonowania przedsiębiorstwa.