Reklama
Radna PO nie chce supermarketu. Broni interesów rodzinnej firmy?
Prezes spółki, która chce zbudować supermarket przy zbiegu ulic Unickiej i Walecznych w Lublinie oskarża radną PO o utrącanie konkurencji. Twierdzi, że radna broni interesów rodzinnej firmy. Radna Platformy odpiera zarzuty - informuje środowa Gazeta Wyborcza Lublin.
- 17.08.2011 10:05

Radna po ostrej krytyce prezesa Wodrolu zrezygnowała z członkostwa w Lewiatanie. Gazecie tłumaczy n
>> Nowa wersja portalu DziennikWschodni.pl - przetestuj i wyślij opinię
Sprawa dotyczy planów spółki Wodrol Inwestycje, która chce postawić supermarket z punktami usługowymi u zbiegu ulic Unickiej i Walecznych w Lublinie. Firma złożyła już odpowiednie wnioski do lubelskiego ratusza. Na rozpatrzenie ostatniego kazano jej czekać jeszcze dziewięć miesięcy. Jak podaje \"Gazeta Wyborcza\", projekt ma jednak nikłe szanse na sukces i to niekoniecznie z winy inwestora.
Radni miejscy pod koniec czerwca ulegli sugestiom stowarzyszenia, które chce, aby przy ul. Unickiej upamiętnić dawny cmentarz unicki, a potem prawosławny. Tą inicjatywę wspierała radna Platformy Obywatelskiej Marta Wcisło, zarówno na sesji jak i w mediach.
Ok. 2 tygodni temu biznesmeni ze Związku Pracodawców Lewiatan spotkali się z prezydentem Krzysztofem Żukiem. Mieli rozmawiać m.in. o tym jak ratusz chce pomagać lokalnym przedsiębiorcom.
Niespodziewanie rozpoczęła się dyskusja o supermarketach na osiedlach. Prezesa spółki Wodrol Inwestycje uraziły słowa radnej Marty Wcisło, która do niedawna była wspólnie z mężem była współwłaścicielką kilku sklepów spożywczych i piekarni. Ale swoje udziały przepisała na rodzinę.
– Pani Wcisło publicznie pochwaliła się, że odkąd została radną w mieście, udaje się jej wiele załatwić. Jako przykład podała właśnie zablokowanie inwestycji Wodrolu – oskarża radną Tomasz Kalinowski. – Nie kryła się z tym, że działała we własnym interesie. I dodaje, że takie zachowanie przypomina działania mafijne.
Relacje prezesa spółki potwierdza też inny przedsiębiorca, który brał udział w spotkaniu.
Radna po ostrej krytyce prezesa Wodrolu zrezygnowała z członkostwa w Lewiatanie. Gazecie tłumaczy natomiast, że podczas spotkania stwierdziła jedynie, że miasto powinno opracować własne rozwiązania jak ma rozwijać się sieć supermarketów.
Urząd Miasta zaprzecza jakoby radna Wcisło lobbowała przeciw inwestycji w supermarket bezpośrednio u prezydenta. Zaś wstrzymanie tej inwestycji wynika bezpośrednio z decyzji radnych.
Reklama












Komentarze